25-lecie Fundacji "Pan Władek". Historia niezwykłych ludzi niosących pomoc

Fundacja „Pan Władek” powstała dokładnie 28.11.1996 roku w Gdańsku. Państwo Władysław i Maria Ornowscy na co dzień mieszkają jednak w gminie Trąbki Wielkie. To stamtąd od lat z powodzeniem kierują działania charytatywne do najbardziej potrzebujących rodzin z powiatu, województwa, a nawet dalszych zakątków Polski. Robią to nie tylko teraz, gdy na pomoc mają nieco więcej czasu. Angażowali się także przez lata, gdy byli jeszcze aktywni zawodowo. W niedzielę, 16 stycznia w Szkole Podstawowej w Trąbkach Wielkich, przy okazji koncertu kolęd, odbyło się oficjalne święto 25-lecia działalności Fundacji "Pan Władek".

- Państwo Ornowscy przez lata poświęcali swój wolny czas, by podejmować się różnego rodzaju przedsięwzięć. Było ich mnóstwo - podkreśla wójt gminy Trąbki Wielkie, Błażej Konkol. - Kwestie związane z organizowaniem żywności dla rodzin najuboższych, organizacja różnego rodzaju wydarzeń, czy chociażby zapewnianie potrzebującym materiałów do domu, takich jak meble, lodówki, czy pralki.

Fundacja nieustannie współpracuje także z gminą.

- Jedną z bardziej istotnych pomocy, które pan Władysław organizował wspólnie z gminą, były kontenery mieszkalne dla jednej z rodzin, której dom był w bardzo złym stanie. Rozwiązanie tego problemu było szczególnie istotne dla dzieci, które w tym domu mieszkały - podkreśla wójt gminy Trąbki Wielkie.

Inicjatyw jest jednak znacznie więcej. Przez 25 lat kilka tysięcy dzieci skorzystało z wyjazdów organizowanych przez fundację.

- Fundacja "Pan Władek" organizuje także wyjazdy dla dzieci z rodzin o niskim statusie materialnym. Są to zarówno wyjazdy letnie, jak i zimowe w góry, czy nad morze. Ma to niezwykłą wartość edukacyjną. Fundacja pokazuje świat dzieciom, których rodzice nie są w stanie wysłać ich na wycieczkę - dodaje wójt.

- Przez wszystkie lata na koloniach było z nami ok. 5 tys. dzieci. - W okresie epidemii nie przerwaliśmy swojej działalności, a wręcz ją zwiększyliśmy. Trafiło nam się dużo więcej towarów wartościowych. Można powiedzieć, że "opróżniliśmy" lotniska - mówi nam Pan Władysław.

Mowa tu m.in. o komputerach, które dzieci z ubogich rodzin potrzebowały, by móc kontynuować swoją edukację w nowej - zdalnej rzeczywistości.

Pomoc fundacji kierowana jest także do innych osób:

- Zakres naszych działań przez te 25 lat nieco się zmienił. Kiedyś zajmowaliśmy się wyłącznie dziećmi i rodzinami wielodzietnymi. Dzisiaj, coraz bardziej angażujemy się też w pomoc samotnym ludziom, czy seniorom.

Fundacja "Pan Władek" nie prowadzi podsumowań swojej pracy. Pomoc potrzebna jest nieustannie. Tylko w tym tygodniu do setek potrzebujących trafią kolejne tony żywności:

- Nie prowadzimy statystyk, liczy się dla nas pomaganie. Tylko dziś rozdamy do pięciu DPS-ów 4 tony mrożonek, z których skorzysta kilkaset osób. Rocznie swoim samochodem przejeżdżam ok. 60 tys. kilometrów - mówi inicjator charytatywnego przedsięwzięcia.

Można zatem z przekonaniem stwierdzić, że fundacja "Pan Władek" w ciągu 25 lat pracy pomogła w sumie dziesiątkom tysięcy osób... Pomocy nigdy jednak za wiele, a ludzi w trudnej sytuacji materialnej nieustannie jest w naszym regionie sporo.

- Potrzebujących wciąż jest dużo. Niestety nadal spotyka się rodziny, w których poziom ubóstwa jest dość duży. Jestem dumny, że na terenie naszej gminy mieszkają tacy ludzie, jak Państwo Ornowscy - podsumowuje Błażej Konkol, wójt gminy Trąbki Wielkie.