Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człuchów. Poszukiwania skarbu ostatniego komtura ZDJĘCIA, WIDEO

Beata Gliwka
Poszukiwanie skarbu ostatniego człuchowskiego komtura Jana Rabe było celem czwartkowego spotkania na człuchowskim zamku. Odbyło się z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Człuchowskiej, a jego celem był oczywiście nie tyle sam skarb, co spopularyzowanie i zebranie wiedzy na temat historii warowni – tej oficjalnej, jak i mniej oficjalnych opowieści krążących „z ust do ust”.

Poszukiwanie skarbu ostatniego człuchowskiego komtura Jana Rabe było celem czwartkowego spotkania na człuchowskim zamku. Odbyło się z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Człuchowskiej, a jego celem był oczywiście nie tyle sam skarb, co spopularyzowanie i zebranie wiedzy na temat historii warowni – tej oficjalnej, jak i mniej oficjalnych opowieści krążących „z ust do ust”.
Opowiedział o nich prezes towarzystwa, historyk Wiktor Zybajło.
- Na temat choćby bursztynowej komnaty w Człuchowie jest bardzo bogata literatura. Czy była czy nie? To tak jak ze złotym pociągiem – nie wiadomo. Ale kiedy byłem młody, to w miejscu gdzie się obecnie znajdujemy, czyli w kaplicy, stała woda. I bardzo dużo było tu książek, między innymi z Królewca. Skąd się wzięły? Nie wiadomo. A jeśli chodzi o nasze miasto… Półwysep Kujawy, jak brzmiała potoczna nazwa, wyglądał kiedyś zupełnie inaczej. Otoczony był wodą. I jak każda stara warownia, czy nawet stary dom, w zakamarkach skrywa różne pamiątki, dokumenty. Tak więc i na zamkowym wzgórzu, które funkcjonowało od czasów grodu słowiańskiego, jest wiele tajemnic, które poznamy, albo nigdy się o nich nie dowiemy – mówił historyk.

Burmistrz Ryszard Szybajło przypomniał historię badań archeologicznych na zamku i niecodziennych odkryć, jakich już dokonali na jego terenie. Zaznaczył też, że nie można odkopać zbyt wiele, bo odsłonięte mury, ulegające szybkiemu zniszczeniu byłyby ogromnym obciążeniem dla miasta. Stąd badania prowadzone są „miejscowo”. Ich efekty i tak są jednak zadziwiające i bogate w historyczne odkrycia.

Cały program spotkania urozmaicony był wzmiankami historycznymi, tekstami z dokumentów, jak i literackimi, które prezentowali człuchowscy gimnazjaliści. Gościem specjalnym był zaś Krzysztof Jackowski, który już kiedyś zaangażowany został w poszukiwanie potencjalnych skarbów na terenie podzamcza. Wtedy „wyczuł” coś ukrytego w zamkowych murach. Ciekawość spotęgowana została jeszcze tegorocznym odkryciem archeologów, którzy na finał 9. sezonu badań natknęli się pod ziemią najpierw na zbiór srebrnych monet z czasów dynastii Wazów, a potem znaleźli tajemniczy podziemny tunel, którego jedno z wejść zaczyna się w nowo odkrytej wieży na przedzamczu. Dokąd prowadzi tunel wzmocniony granitowymi kamieniami nie udało się stwierdzić, bo niestety zalany był wodą. Z eksploracją trzeba poczekać do następnego roku.

Jeśli jednak wierzyć jasnowidzowi – skarbów tam nie ma. I może lepiej, żeby tak było...
- W okolicach tego zamku bawiliśmy się jako dzieci. Niejedne sanki rozwaliłem, kiedy zjeżdżaliśmy z fosy – wspominał Jackowski. - A skarby? Czasy krzyżackie kojarzą mi się z biedą. Wydaje mi się, że po tych wszystkich pokoleniach, które potem nastąpiły, nie możliwości, aby coś się uchroniło. Chodząc kilka lat temu po okolicy razem z panem Zybajłą zastanawiałem się czy jeszcze coś tu jest. W murze przy dziedzińcu, jak wtedy powiedziałem, wyczułem jakieś małe zawiniątko. Potem przeczytałem w lokalnej prasie, że archeolodzy znaleźli tam jakieś monety, może to było to… Czy jest tu coś więcej? Według mnie – nie. Ja tu żadnego wielkiego skarbu nie czuję. Ale… może to i lepiej, bo biorąc pod uwagę obecną politykę i żądania Polski od Niemiec reparacji wojennych, gdyby u nas znalazł się jakiś skarb poniemiecki, to burmistrz Człuchowa mógłby mieć poważny kłopot…

W efekcie na „poszukiwanie” skarbów na podzamcze do Baszty św. Mikołaja, gdzie niegdyś znajdować miał się skarbiec ostatniego komtura, udała się już tylko garstka uczestników spotkania – i bez jasnowidza. Jak można było przewidzieć, skarbów nie znaleźli, ale spacer przy pięknej jesiennej aurze też był bezcenny...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto