Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drutex wydał 1 mln euro na nowe maszyny

Mateusz Węsierski, Karol Szymanowski
Biurowiec firmy Drutex
Biurowiec firmy Drutex Karol Szymanowski
Firmy działające na terenie powiatu bytowskiego dobrze radzą sobie ze skutkami kryzysu. Najlepiej w tej kategorii wypada firma Drutex, największy producent okien i drzwi PCV w Europie. To także największy pracodawca w powiecie. Zatrudnionych jest tam ponad 1400 osób.

- Do kryzysu przygotowaliśmy się już dużo wcześniej i dlatego również w okresie spowolnienia gospodarczego mamy bardzo dobrą strukturę kosztów. Można nawet powiedzieć, że kryzys nas nie dotyczy - mówi Leszek Gierszewski, prezes firmy.

O wynikach firmy najlepiej świadczą kolejne laury zbierane przez okiennego potentata. Na początku roku firma została laureatem złotej statuetki Lidera Polskiego Biznesu. W rankingu wojewódzkim, wśród firm o przychodach powyżej 250 mln zł, Drutex zajmuje czwarte miejsce. Na liście krajowej spółka plasuje się na 27 pozycji, co oznacza wzrost w porównaniu do ubiegłego roku o 2 miejsca.

Ostatnio spółka zakupiła kolejne maszyny do produkcji okien i drzwi. To wyroby niemieckich firm Urban i Rapid o wartości 1 mln euro. Inwestycja w całości została sfinansowana ze środków własnych spółki. Obecnie wszystkie urządzenia pozwalają na osiągnięcie produkcji na poziomie 5000 produktów dziennie.

Inwestycje firmy obejmują również powiększenie własnej floty transportowej o kolejnych dziewięć samochodów ciężarowych oraz czterech dostawczych marki Mercedes. Obecnie spółka posiada już flotę składającą się z 38 własnych 40-tonowych zestawów i kilkudziesięciu mniejszych.

- Mamy jeden z najnowocześniejszych parków maszynowych w Europie i nadal zamierzamy go rozbudowywać. Dzięki zaawansowanym technologicznie urządzeniom oraz nowoczesnej flocie jesteśmy w stanie jeszcze szybciej reagować na sygnały płynące z rynku - mówi prezes Gierszewski. - Koncentrujemy się przede wszystkim na zwiększeniu potencjału naszego przedsiębiorstwa, a tym samym wzroście zatrudnienia o kolejne 1000 osób. Tak strategiczna decyzja jest jednak uzależniona od możliwości dokupienia terenów sąsiadujących z firmą i postawienia na nich kolejnych hal produkcyjnych - dodaje.

Firma będzie mogła się powiększać po odkupieniu ziemi od Agencji Nieruchomości Rolnych. Najpierw jednak trzeba przekształcić ją z rolnej na przemysłowo-usługową. Gmina przewiduje, że potrwa to do wiosny 2012 roku.

Jak inne nasze firmy radzą sobie w kryzysie? Przeczytasz w piątek 8 lipca w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto