Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eksperci oraz przedstawiciele Orlenu i Lotosu o fuzji firm

MP
Debata o fuzji Lotosu i Orlenu
Debata o fuzji Lotosu i Orlenu Karolina Misztal
Do spotkania pt. „Połączenie kapitałowe PKN Orlen i Grupy Lotos, jego skutki dla obu podmiotów, pracowników, regionu Pomorza i gospodarki kraju”, doszło w czwartkowe przedpołudnie w Gdańsku. W czasie niemal dwugodzinnej dyskusji wyjaśniło się sporo wątpliwości dotyczących połączenia kapitałowego obu firm.

W debacie „Dziennika Bałtyckiego” udział wzięli: Krzysztof Nowicki, prezes Lotos Oil, Artur Cieślik, doradca zarządu PKN Orlen, Robert Śleszyński, dyrektor Biura Inwestycji Kapitałowych PKN Orlen, Adam Mikołajczyk Dyrektor Departamentu Rozwoju Gospodarczego Urzędu Marszałkowskiego woj. Pomorskiego, Marek Ossowski, prezes zarządu Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, Waldemar Stawski, członek Gdańskiego Klubu Biznesu, Andrzej Szczęśniak, ekspert, analityk rynku paliw, a także przedstawiciele związków zawodowych z obu firm – Grzegorz Szade (Lotos) oraz Rafał Stefanowski i Mariusz Konopiński (Orlen).

O tym na jakim etapie jest obecnie proces połączenia Orlenu i Lotosu mówił Artur Cieślik:

- 28 lutego zeszłego roku został podpisany list intencyjny ws. przejęcia kapitałowego Grupy Lotos przez PKN Orlen. 30 listopada z kolei projekt wniosku o koncentrację przesłany został do Komisji Europejskiej. Otrzymaliśmy do niego kilkaset pytań dotyczące różnych aspektów połączenia, na które na bieżąco odpowiadamy. W ciągu kilku tygodni będziemy mieli formalny wniosek do KE. Celem jest aby fuzję zrealizować jeszcze w tym roku. Plan przejęcia kapitałowego zakłada osiągnięcie 66 proc. akcji w grupie kapitałowej Lotos przez PKN Orlen. Zakup pierwszych 33 proc. nastąpi bezpośrednio od Skarbu Państwa. Następnie ogłoszone zostanie publiczne wezwanie do sprzedaż pozostałych 33 proc. na giełdzie - mówił doradca zarządu PKN Orlen.

- Jest to unikalna szansa stworzenia multi-energetycznego koncernu zdolnego konkurować na arenie międzynarodowej i odpornego na cykliczność koniunktury w obszarze rafineryjnym. Musimy stawić czoła wyzwaniom cywilizacyjnym związanym choćby ograniczeniem w długim terminie popytu na ropę, ale też musimy być konkurencyjni w zakresie rozwijania nowych kierunków działalności intensyfikując wydatki na badania i rozwój. Pod tym względem odbiegamy od liderów. Jesteśmy właściwie ostatnim rynkiem europejskim, gdzie osobno funkcjonują takie dwa koncerny, które mają wspólnego właściciela – dodawał Robert Śleszyński z Orlenu.

- Cel i sens fuzji jest dość oczywisty. Ceny ropy i marże na paliwa to dwa zupełnie różne rynki i ciężko się na nich poruszać małym podmiotom, jakimi w skali globalnej osobno są Orlen i Lotos. Pod względem wspomnianych wydatków na badania sytuacja jest dramatyczna. Ich poziom mamy niższych niż w niektórych krajach tzw. trzeciego świata. Apeluję do przedstawicieli obu firm by w strategii połączenia znalazł się zapis by co roku na badania i rozwój przeznaczać 1, 2, 3 proc. itd. zysku co roku – komentował Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw.

- Proces przejęcia kapitałowego prowadzony jest we przy właściwym zabezpieczeniu prawnym w tempie umożliwiającym prawidłowe przygotowanie dokumentów. – dodawał Krzysztof Nowicki, prezes Lotos Oil – odpowiedzialny za kierowanie zespołem po stronie Grupy Kapitałowej Lotos.

Na pytania o obszary synergii obu koncernów pojawiały się różne przykłady: poza kapitałowym, chociażby logistyczny czy wspólnego planowania zakupów.

- Bardzo ważnym elementem będzie siła zakupowa, chociażby ropy. Będziemy mieli wspólnie przerób ponad 40 mln ton rocznie, co oczywiście ułatwi nam negocjacje przy zakupach i logistyce surowca – podkreślał R. Śleszyński.

Nie zabrakło oczywiście pytań i wątpliwości o to czy po fuzji siedziba Lotosu utrzyma się w Gdańsku i jak przejęcie wpłynie na gospodarczą kondycję Pomorza.

- My nie jesteśmy tak optymistyczni co do fuzji jak przedmówcy. Wciąż nie padły jeszcze deklaracje jak będzie wyglądała strategia połączonego koncernu do 2022 r. My jako strona społeczna w Lotosie skierujemy swój pakiet gdy gotowy będzie wniosek do KE. Chodzi nam głównie o to, by nakłady na inwestycje były proporcjonalne do zysku połączonych podmiotów – mówił Grzegorz Szade.

- Orlen ma doświadczenie z przejęciem innych koncernów choćby w Czechach czy na Litwie. Ścieżka kapitałowa pozwoli utrzymać lokalną tożsamość Lotosowi. Niemniej oczekujemy zawarcia paktu ochronnego dla pracowników – uspokajali związkowcy z Orlenu.

- Nie ma powodów do obaw w zakresie wydatków na inwestycje. Jak Orlen przejmuje nowy podmiot to inwestuje w tym miejscu więcej niż w rafinerii matce. Przykładem są choćby Możejki na Litwie – zaznaczał A. Szczęśniak.

- Siedziba Lotosu pozostanie w Gdańsku, tu będę spływać dochody z CITu.– odpowiadał A. Cieślik.

Obawy budzi też to czy po fuzji Lotos dalej będzie miał swobodę w byciu mecenasem pomorskiego sportu czy kultury?

- Ta kwestia dokładnie dzisiaj dyskutowana jest na Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego. Myślę, że nie ma tu żadnego zagrożenia. Lotos i Orlen będą mogły kontynuować swoje działania w zakresie CSR.

Szerszą relację z debaty przeczytają Państwo w piątkowym wydaniu „Dziennika Bałtyckiego”.

Wszystko na temat: FUZJI LOTOSU I ORLENU

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Eksperci oraz przedstawiciele Orlenu i Lotosu o fuzji firm - Dziennik Bałtycki

Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto