Dlaczego warto przeznaczyć jeden procent swojego podatku wybranej organizacji pożytku publicznego wyjaśnia Franek Trzaskoś, współinicjator akcji "Dziennika Bałtyckiego", "Radia Plus" i Telewizji Gdańsk "Podziel się procentem".
- Sześć lat życia spędziłeś w rodzinnym domu dziecka fundacji "Rodzina Nadziei". Trafiłeś tam jako trzynastolatek...
- Tak, wtedy wyrzucono mnie z domu. I przez sześć lat pobytu w placówce czułem się podle. Jednak pojawili się ludzie, którzy zarazili mnie chęcią pomocy potrzebującym. Taka forma terapii, absolutnie udana. Teraz sam skupiam się na tym, by uchronić innych przed tym, czego sam doświadczyłem.
- Promujesz działalność organizacji pożytku publicznego i namawiasz do podzielenia się procentem podatku. Poświęcasz temu mnóstwo czasu. Skąd bierzesz motywację?
- Traktuję to jako spłatę długu, który zaciągnąłem u innych. Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie ludzie, którzy w odpowiednim momencie życia zaufali mi, pokazali drogę.
- Dlaczego mamy oddać innym część podatku?
- Ten jeden procent to jest aż jeden procent. Mnożąc go przez liczbę pracujących Pomorzan, można uzyskać naprawdę poważną kwotę. Musimy zdawać sobie sprawę, że organizacje pożytku publicznego utrzymują się głównie dzięki prywatnemu sponsoringowi. A kto bardziej niż oni zasługuje na naszą uwagę? Na co dzień znajdując się w cieniu, pomagają ludziom, którzy znaleźli się w prawdziwych życiowych tarapatach. Ja jestem tego najlepszym przykładem.
Franek Trzaskoś
Animator społeczności lokalnej, współpracuje z Regionalnym Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych w Gdańsku. Mając 17 lat związał się ze Stowarzyszeniem Wybrzeżak. Inicjator wielu akcji społecznych.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?