W hali Ergo Areny czekało na Świętego Mikołaja blisko 300 dzieci. Na widowni zasiedli uczniowie z sześciu Szkół Podstawowych z Sopotu i Gdańska oraz niepełnosprawni - podopieczni fundacji pozarządowych.
Jednak zanim dzieci spotkały się ze Świętym, czekały na nie inne atrakcje. Na scenie pojawiły się Elfy. Nie obyło się bez dużej dawki adrenaliny, bo odbył się konkurs skoków mechanicznych samochodzików. Również w tym roku zamiast reniferów pojawiły się kucyki, które cieszyły się dużym zainteresowaniem najmłodszych dzieci. Natomiast Mikołaj w tym czasie odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas zorganizowanej konferencji prasowej.
Zobacz także: Gdańsk: Święty Mikołaj zamienił sanie na tramwaj! [ZDJĘCIA]
Mikołaj zaskoczył wszystkich. Po krótkim powitaniu zaczął mówić w języku polskim. - Jako tako mówię po polsku, drukowanymi literami, ale cieszę się, że jestem tu z wami – rozpoczął Mikołaj. Zapytany o prezenty, o które dzieci proszą najczęściej odpowiedział: – Teraz dzieci proszą o techniczne zabawki, komórki i kocki Lego. Święty dodał, że sam nie czyta wszystkich listów. Pomagają mu w tym Elfy,
Mikołaj w tym roku został zaproszony przez Fundację "Inne jest piękne". - Ideą naszej fundacji jest integracja dzieci chorych ze zdrowymi. Po to organizujemy tego typu imprezy aby niepełnosprawne dzieci mogły na chwilę oderwać się od rehabilitacji, ciężkiej pracy, aby miały okazję się dobrze bawić – wyjaśniła Aneta Baczyńska-Rostkowska, prezes stowarzyszenia "Inne jest piękne".
Czytaj także: Chcesz wynająć Św. Mikołaja i śnieżynki? Spiesz się. Coraz więcej rodziców korzysta z ich usług
Po przywitaniu przyszedł czas na pytania. Dzieci pytały ile Mikołaj ma lat – Chyba 400 ale nie jestem pewien, bo nie mogę się doliczyć – stwierdził. Padło kolejne pytanie tym razem czy Święty jest niewidzialny – Jestem widzialny bo mnie widzicie, jestem wyjątkowy ale to fajnie jest być kimś niezwykłym.
Żadne z dzieci nie wyszło ze spotkania z Mikołajem bez prezentu – Dostałam bransoletkę i puzzle – dodała pięcioletnia Anna. Sam Święty Mikołaj chętnie pozował też do wspólnych zdjęć z najmłodszymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?