Oczywiście najważniejszymi punktami obrad było złożenie ślubowania przez radnych oraz przez wójta Krzysztofa Michałowskiego. Już podczas pierwszej sesji widać było znaczący podział w radzie. Wygląda na to, że siedmiu radnych z komitetu byłego wójta będzie twardą opozycją dla rządzących. Pierwszy zgrzyt pojawił się przy głosowaniu nad dodatkowymi punktami pierwszej sesji. Leszek Łozowicki zawnioskował aby między innymi przyjąć uchwałę w sprawie wynagrodzenia wójta. Opozycyjni radni twierdzili jednak, że tak się nie powinno robić, tym bardziej, że nie mieli możliwości wcześniejszego zapoznania się z projektem uchwały.
- Takich tematów nigdy nie przegłosowywaliśmy podczas pierwszej sesji - mówił Roman Barecki, a wtórowali mu inni opozycyjni radni.
Nowy przewodniczący argumentował, że jeśli taka uchwała nie zostanie podjęta, to nowy wójt nie otrzyma wynagrodzenia za listopad, gdyż nie zostanie ono uchwalone. Ostatecznie wynagrodzenie dla Krzysztofa Michałowskiego przegłosowano ośmioma koalicyjnymi głosami. Krzysztof Michałowski otrzymał maksymalną wysokość wynagrodzenia, przewidywanymi widełkami. To w sumie 9240 zł brutto. W skład tej pensji wchodzą:
4700 zł pensji zasadniczej;
1900 zł dodatku funkcyjnego;
2640 zł dodatku specjalnego
Szefową komisji rewizyjnej została Joanna Mrozek-Gliszczyńska, komisji skarg, wniosków i petycji - Maria Kaczyńska. Komisją budżetu i gospodarki komunalnej pokieruje Roman Szypryt a komisją oświaty, sportu i spraw społecznych - Wiesław Ossowski.
Warto podkreślić, że podczas pierwszej sesji w Przechlewie głosowania odbywały się przez imienne wyczytywanie każdego z radnych. Nie działały bowiem urządzenia do głosowania. W Przechlewie radni będą w przyszłości głosowali za pomocą pilotów.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?