Marzęcino. To kolejne zajęcia w jakich udział wzięli mali uczestnicy oraz ich opiekunowie. Kulinarne warsztaty realizowane są w ramach projektu „Cudze chwalicie - swego nie znacie” i odbywają się w Stowarzyszeniu Przyjaciół Marzęcina. Projekt realizowany jest przy współpracy członków stowarzyszenia, dzięki dofinansowaniu z Funduszu Akumulatora Społecznego oraz Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, którego operatorem regionalnym jest Fundacja Strefa Mocy.
- Panie Beata Gołębiowska i Elżbieta Jedynak przekazywały swoją wiedzę i umiejętności grupie dzieci i rodziców. Po krótkim wprowadzeniu na temat dawnych sposobów gotowania i pieczenia zaczęło się mieszanie, zagniatanie, formowanie i pieczenie - mówi ą członkowie grupy „Współpracujący Rodzice” z Marzęcina i okolic. - Efektem zajęć były bałabuchy marzęcińskie- jedna z trzech oficjalnych tradycyjnych potraw naszego regionu.
Przypomnijmy, bałabuchy marzęcińskie trafiły na listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi trzy lata temu. Na Żuławy receptura bałabuchów, nazywanych inaczej ukraińskim chlebem, przybyła wraz z falą osadnictwa ukraińskiego po II wojnie światowej. Początkowo bułki wypiekano tylko w rodzinach przesiedleńców. Obecnie są przygotowywane w niezmienionej formie przez wiele gospodyń, także z najmłodszego pokolenia.
Głównymi składnikami masy są mleko, rozrobione drożdże z cukrem i mąka, które jak wyrosną wyrabia się do porowatej konsystencji, a następnie odstawia w ciepłe miejsce, żeby ciasto wyrosło. Potem z ciasta formuje się duże bułki i piecze posmarowane masłem. Można podawać zarówno na słodko jak i wytrawnie.
- Smakowały zarówno z dżemem, jak jogurtem, czy serkiem - dodają członkowie grupy „Współpracujący Rodzice”.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?