Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat tczewski: dzięki nowym przepisom mistrzowie parkowania już nie będą czuć się bezkarnie?

Przemysław Zieliński
Kierowca tego pojazdu, pozostawionego w sierpniu br. na chodniku przy ul. Mickiewicza w Pelplinie, miał pobić przechodnia, który zwrócił mu uwagę.
Kierowca tego pojazdu, pozostawionego w sierpniu br. na chodniku przy ul. Mickiewicza w Pelplinie, miał pobić przechodnia, który zwrócił mu uwagę. Nadesłane
Czy tak zwani „mistrzowie parkowania” przestaną być wyłącznie negatywnymi bohaterami Internetu, a wreszcie zaczną być karani zasłużonymi mandatami? Po zmianach w kodeksie wykroczeń Straż Miejska będzie mogła ukarać kierowcę na podstawie dostarczonego zdjęcia, a nie w wyniku osobistej interwencji.

Strony internetowe i portale społecznościowe są pełne witryn poświęconych „mistrzom parkowania”. To ironiczne określenie dotyczy tych kierowców, którzy pozostawiają swoje samochody w najbardziej absurdalnych miejscach - blokują chodniki i ścieżki rowerowe, zatrzymują się na przejściach dla pieszych i trawnikach, a na dużych parkingach zajmują nawet kilka miejsc jednocześnie. Zgłaszanie takich sytuacji odpowiednim służbom najczęściej kończyło się dla kierowcy uniknięciem kary, bo zanim policjant lub strażnik miejski podjął interwencję auta we wskazanym przez informatora miejscu już nie było.

Po zmianach w kodeksie wykroczeń i kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia Straż Miejska będzie mogła nałożyć mandat na podstawie dostarczonego zdjęcia bez konieczności osobistego stwierdzenia popełnienia wykroczenia. Dotąd po otrzymaniu takiej fotografii sprawa najpierw trafiała do sądu. Jeżeli strażnik zdoła ze zdjęcia odczytać tablice rejestracyjne pojazdu pozostawionego w niedozwolonym miejscu, to może wówczas zająć się ustaleniem jego właściciela w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Dlatego też zdjęcie musi być wyraźne i nie budzić wątpliwości co do autentyczności, a samo zgłoszenie musi zawierać informacje o lokalizacji, dacie i godzinie odnotowania zdarzenia.

Strażnicy miejscy z Tczewa przyznają, że nowelizacja kodeksu może ułatwić karanie łamiących przepisy kierowców pod warunkiem, że oprócz samego zdjęcia otrzymają także podane powyżej dane.

- W naszym mieście większy problem, niż tak zwani „mistrzowie parkowania”, stanowi parkowanie samochodów wbrew znakom zakazu - tłumaczy Andrzej Jachimowski, komendant Straży Miejskiej w Tczewie. - Widzimy to chociażby na deptaku na ul. Jarosława Dąbrowskiego, na uliczkach Starego Miasta pojazdy z zaopatrzeniem często wjeżdżają poza wyznaczonymi do tego godzinami, a na ul. Paderewskiego i na Gdańskiej nagminne jest pozostawianie auta powyżej dozwolonych 2 godzin, często na cały dzień.

Czytaj więcej w piątkowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego"!

Tczew NaszeMiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto