Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie ks. Wojtka Trapkowskiego w Sianowie - od niedzieli będzie proboszczem ZDJĘCIA WIDEO

Janina Stefanowska
Decyzją bpa pelplińskiego Ryszarda Kasyny wikary sianowski, ks.Wojciech Trapkowski zostanie proboszczem w parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Wielkim Mędromierzu. Święcenia kapłańskie otrzymał w 2001 r. W parafii ma 3 kościoły, w tym parafialny - zabytkowy. Wieś i parafia ucierpiały w kataklizmie sierpniowym. Kto mógł dorzucił się do daru. Zebrano ponad 11 tys. zł.

Ks. Wojciech Trapkowski pożegnał się z Sanktuarium Matki Bożej Sianowskiej.
W niedzielę zostanie oficjalnie wprowadzony do parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Wielkim Mędromierzu jako proboszcz. Nowa parafia liczy 1700 wiernych. Do jej dyspozycji są trzy kościoły - każdy w innej gminie. Świątynie znajdują się w Wielkim Mędromierzu (gmina Gostycyn), Małym Mędromierzu (gmina Tuchola) oraz we wsi Wieszczyce (gmina Kęsowo).
Podczas nawałnicy z ubiegłego tygodnia w kościele w Małym Mędromierzu zniszczona została wieża oraz dach, w Wielki Mędromierzu - dach oraz prawie połowa nagrobków na cmentarzu.

Piątkowa msza św. zgromadziła w Sianowie pełen kościół wiernych. Przyszli podziękować wikaremu za 4-letnią pracę, okazać swą wdzięczność za jego kazania, niezwykłe pomysły, codzienny uśmiech na twarzy.

Ksiądz Wojciech przyznał, że poruszony jest dramatem, jaki rozegrał się w jego przyszłej parafii - 28 rodzin straciło dach nad głową. Był tam w piątek rano. A wieczorem żegnał się z sianowskim sanktuarium. Pozostawił wotum - z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej - bo takie wezwanie nosi jeden z kościołów filialnych w nowej parafii.

Dziękował proboszczowi ks. kan Eugeniuszowi Grzędzickiemu, szafarzom, ministrantom, organiście, paniom na plebanii, dyrekcji i nauczycielom z Zespołu Szkół w Staniszewie, sołtysom, strażakom i wszystkim wiernym.

Z honorami żegnali go strażacy z czterech jednostek OSP leżących w sianowskiej parafii - z Koloni, Sianowskiej Huty, Pomieczyńskiej Huty i Staniszewa. Ks. Wojtek pożegnał się ze sztandarami.
Na nową placówkę otrzymał w prezencie automat do kawy. Oby do czasu, gdy obejmie probostwo - na plebanii był już prąd.
- Ja tu jeszcze wrócę - obiecał.

Ks. Wojciech staje przed wielkim wyzwaniem. Tak napisał na swoim Fb:
"Od zaraz potrzebujemy tutaj rękawic roboczych, płynów izotonicznych i wody do picia oraz batoników wysokoenergetycznych, a także kolejnych pilarek spalinowych i paliwa do nich.
Najpierw ten "wywrócony świat" trzeba posprzątać. Na naprawianie tegoż świata jest jeszcze trochę za wcześnie.
Jestem po wstępnych rozmowach z Dyrektorem Szkoły w Staniszewie - Panią Małgorzatą Kreft, aby nasza Szkoła była miejscem zbiórki jedzenia i picia oraz rękawic ochronnych -paliwa zbierać nie możemy - w zamian będzie można "kupić litr benzyny" wpłacając pieniądze na specjalnie utworzone konto Parafii Wielki Mędromierz. Dodam, że w w/w produkty są bardzo trudno dostępne w dotkniętych nawałnicą terenach i łatwiej będzie kupić potrzebne rzeczy na Kaszubach. Podobna sytuacja jest z pilarkami - tu w sklepach zostały już tylko te droższe modele. A może ktoś chce nam ofiarować swoją używaną pilarkę do drewna?
...
Pokornie też proszę o modlitwę za nas wszystkich.[/i]"

Zmiany personalne w diecezji pelplińskiej 2017
Zmaiy personalne w dekanacie żukowskim archidiecezji gdańskiej

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto