Przez dwa dni kwestowali młodzi wolontariusze na dwóch pruszczańskich cmentarzach na rzecz podopiecznych Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza w Gdańsku. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Pruszczu Gdańskim od lat tak pomagają w akcji Fundacji Hospicyjnej „Światło dla Hospicjum”, która odbywa się na Wszystkich Świętych.
- Co roku poszukują w naszej szkole wolontariuszy do tej akcji - mówi Lena z V klasy. - Przeczytam informację na Librusie i zgłosiłam się. Dużo jest chętnych. Też chciałam pomóc. Często biorę udział w takich akcjach.
- Córka ma dużo empatii, stąd też tutaj się znalazłyśmy - mówi pani Anita, mama dziewczynki. - Zawsze chętnie pomaga, a ta zbiórka jest wyjątkowa - ma pomóc pacjentom hospicjum. Uważam, że dużo dzieci wynoszą z domu. U nas zawsze ważna była sprawiedliwość, od małego wpajałam, żeby nie oceniać innych, jakie ktoś ma życie. To stwarza właśnie warunki, by dzieci chętnie pomagały bezinteresownie. Nie tylko od święta, ale na co dzień. Teraz też zdecydowałyśmy się na pomoc i wziąć po opiekę pieska.
Zobacz także: Wszystkich Świętych 2018. Na cmentarzu w Pruszczu zapłonęły znicze
Ośmioletni Wiktor, uczeń II klasy, kwestował w towarzystwie rodziców Marcina i Aleksandry.
- Zbieramy na hospicjum, dla chorych, którzy tego potrzebują - mówi chłopiec. - Podoba mi się. Można pomagać zbierać pieniążki dla chorych. Lubię pomagać.
- Warto brać udział w takich akcjach - mówi tata Wiktora - Dzieci uczą się żeby myśleć o innych, nie tylko o sobie.
Małgosia i Karolina, uczennice VII klasy dodają - Myślimy, że to ważne, aby pomóc tym, którzy nie mają jak zbierać na siebie pieniędzy.
- Można pomagać na różne sposoby - dodaje Małgosia. - Pomoc potrzebna jest też np. w schroniskach. Można pomagać także w szkole. U nas w szkole jest możliwe, by chętni uczniowie mogli pomóc słabszych w nauce. Działa też wolontariat. Podczas różnych wydarzeń, starają się coś dać czy sprzedać np. ciasto, by zebrać pieniądze.
Zobacz także: Uczniowie pruszczańskich szkół bili rekord Polski Guinnessa w malowaniu orła
Aleksandra i Oliwia, uczennice klasy VIII, przez dwa dni brały udział w kweście.
- Chciałabym pomagać innym - mówi Aleksandra. - Fascynują mnie ludzie, którzy pomagają w hospicjum czy w schroniskach. Sama myślę o tym, by udzielać się w hospicjum.
Ośmioletni Antoni uśmiechem zachęcał darczyńców do wrzucenia do puszki. - Syn pierwszy raz bierze udział w kweście - mówi pan Paweł, tata chłopca. - Przyniósł ze szkoły karteczkę z informacją i pomyśleliśmy, że to dobra sprawa. Chcieliśmy pomóc ludziom, zbierając pieniądze na kweście, i w ten sposób pokazać, że nie zawsze trzeba siedzieć przed telewizorem czy komputerem, można też wyjść do ludzi i dać coś z siebie innym. Na pewno, jak syn będzie chciał, weźmiemy też udział w Polach Nadziei.
- Zbiórka odbywająca się na trójmiejskich cmentarzach oraz w Pruszczu Gdańskim ma wspomóc funkcjonowanie Hospicjum im ks. Dutkiewicza: a także Domowego Hospicjum dla Dzieci, ciężko i nieuleczalnie chorych, potrzebujących specjalistycznych sprzętów, które mogłyby ułatwić życie im i ich opiekunom - mówi Anna Laska z Fundacji Hospicyjnej. - Dla nas każda złotówka się liczy, ponieważ koszty prowadzenia hospicjum finansowane są w 80 proc., a koszt utrzymania każdego pacjenta poza kontraktem z NFZ Fundacja musi sfinansować samodzielnie, w 100 proc.
Zobacz także:Oni odeszli w ciągu ostatniego roku. Ludzie sportu, którzy zmarli w minionych 12 miesiącach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
