O ile stosunkowo łatwo dostać się do "podstawowych" specjalistów - np. pediatry czy chirurga, to uzyskanie porady neurologa dziecięcego, alergologa, diabetologa, lekarza rehabilitacji medycznej czy urologa jest już nie lada wyczynem.
- Lekarzy wielu specjalności mamy na Pomorzu za mało - przyznaje Elżbieta Mowińska, szefowa Działu Szkolenia Pracowników Medycznych Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Brak neonatologów i anestezjologów utrudnia pracę szpitali, innych specjalistów szukają pacjenci, wędrując po przychodniach. Najgorsze jest jednak to, że coraz więcej lekarzy odchodzi ze szpitala czy publicznej przychodni, bo bardziej opłaca mu się praktyka w prywatnym gabinecie.
- I trudno się dziwić - twierdzi Jerzy Karpiński, dyrektor Wydziału Zdrowia. NFZ płaci za poradę specjalisty ok. 20 zł, to żenująco mało.
Szerzej w Faktach 24 w piątkowym "Dzienniku Bałtyckim".
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?