18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie ws. wieżowców w Brzeźnie. Mieszkańcy chcieli przekonać radnych, ale przyszło tylko dwóch

Redakcja
Spotkanie ws. planu zabudowy Brzeźna (28.08.2013 r.)
Spotkanie ws. planu zabudowy Brzeźna (28.08.2013 r.) Tomasz Bołt
Mieszkańcy Brzeźna, przeciwni przyjęciu przez Radę Miasta planu, który umożliwiłby budowę w dzielnicy trzech 30-metrowych budynków, zorganizowali w środę spotkanie. Chcieli przekonać radnych do ograniczenia wysokości zabudowy. Rajców pojawiło się dwóch... w dodatku już przekonanych.

- Zostali powiadomieni wszyscy radni z okręgu. Radna Beata Dunajewska (PO) zapowiedziała, że wstrzyma się od głosu, Marcin Skwierawski (PO), że zagłosuje, tak jak chcą mieszkańcy Brzeźna, podobnie Lech Kaźmierczak (PiS) - wymieniała Urszula Bartkowiak, przewodnicząca Rady Osiedla Brzeźno, która dodała, że z Jaromirem Falandyszem (PiS) nie udało jej się skontaktować.

Na spotkaniu pojawili się Krzysztof Wiecki (PiS) i Dariusz Słodkowski (PO) oraz ok. 30 mieszkańców Gdańska. O przyczynach niezgody na wieżowce opowiadali Dorota Kuć z Inicjatywy Społecznej Miłośników Brzeźna i prof. Jakub Szczepański z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej.

- Bardzo dużo osób podpisało się pod protestem przeciw 30-metrowej zabudowie. Wszyscy chcemy, by Brzeźno się rozwijało, ale nie chcemy po prostu tak wysokich budynków - deklarowała Dorota Kuć. - Pan dyrektor Piskorski z Biura Rozwoju Gdańska próbował zbagatelizować tak dużą liczbę podpisów, ale bardzo się cieszę, że udało nam się pozyskać tak duże poparcie. Ludzie cały czas się podpisują i mamy chyba dodatkowe 200 podpisów. Liczymy na to, że głosy mieszkańców zostaną uwzględnione przez radnych wtedy, kiedy zagłosują nad planem – dodała.

Czytaj również: Wieżowce w Brzeźnie nadal w planach. Wszystkie uwagi mieszkańców odrzucone - "dla dobra dzielnicy"

- Byłem przygotowany, by przekonywać nieprzekonanych radnych, a dziś nie mam tu kogo przekonywać - tłumaczył prof. Jakub Szczepański z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej. - Pytanie: dlaczego podobają nam się europejskie miasta? Mamy tam zachowane podobne proporcje, niezależnie od tego czy chodzi o Słupsk czy Antwerpię. Budowa miasta to zawsze umowa: umawiamy się na pewien rodzaj zabudowy i wszyscy się go trzymamy. Dobry przykład to Hamburg, tam skala budynków jest nieco większa, bo to duże miasto, ale tam do dziś nowe dzielnice buduje się w podobnej skali – tłumaczył.

- Dominanty stawia się z jakichś powodów, a w Brzeźnie równie dobrze można by było rzucić trzy kostki na mapę i - tam, gdzie by się zatrzymały - postawić wysokie budynki. Byłbym w stanie dowolną lokalizację uzasadnić w ten sposób, w jaki dziś BRG uzasadnia swoje plany – dodał profesor Szczepański.

- Taki wykład, jak dzisiejszy, pana profesora przydałby się wszystkim radnym, choć nie wiem, czy chcieliby słuchać - skwitował Krzysztof Wiecki (PiS), za co sala nagrodziła go oklaskami. - Dziś wspólnie z radnym Słodkowskim wygraliśmy bitwę, ale takich bitew będzie więcej - przekonywał wspominając, że wielu radnych, którzy początkowo opowiadali się za najwyżej 17-metrowymi budynkami, zmieniło zdanie.

Mieszkańców uspokajał radny Dariusz Słodkowski z PO. - Na poniedziałkowym Klubie [PO w Radzie Miasta - dop. red.] nie ustaliliśmy jednolitego stanowiska, więc w finale oznaczałoby to, że plan zostałby odrzucony lub skierowany z powrotem do komisji - mówił.

Czytaj więcej na ten temat: Wysokościowce w Brzeźnie. Na sesji nie będzie dyscypliny partyjnej w PO?

Radny przyznał jednak, że los Brzeźna nie jest jeszcze przesądzony. - Obawiam się, że ten plan może wracać, bo presja deweloperska, czy - jak to nazywam - presja chciwości, jest olbrzymia. Na tych budynkach można zarobić - dodał.

Radny PO obawia się, że nieuchwalenie planu spowoduje, iż właściciel wystąpi o ustalenie warunków zabudowy. - A to odbywa się na bardzo luźnych zasadach - mówił Dariusz Słodkowski. - Obawiam się, że prezydent, w którymś momencie wyda decyzję o warunkach zabudowy, choć liczę na jego mądrość.

Przypomnijmy. Plan zabudowy dla Brzeźna miał być głosowany podczas jutrzejszej sesji rady Miasta Gdańska. Niespodziewanie jednak w środę prezydent Adamowicz złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracowników BRG i uchwała spadnie z czwartkowych obrad.

Czytaj więcej na ten temat: Sprawa wieżowców w Brzeźnie w prokuraturze. Podczas sporządzania planu doszło do przestępstwa?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto