Delegację, w skład której weszły trzy gdynianki - Angelika Minta (mama Kacpra i Marcela), Małgorzata Rozengart (mama Aleksa) i Anna Popow (mama Karoliny i Julki), przyjęła odpowiedzialna za zdrowie wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń.
- Złożyłyśmy na jej ręce petycję podpisaną przez blisko 650 rodziców, którzy jak my nie godzą się na przeniesienie oddziału pediatrii do Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni Redłowie - relacjonuje Angelika Minta.
Tylu rodziców wyraziło swój sprzeciw w ciągu zaledwie kilku dni, podpisy są nadal zbierane. W trakcie spotkania wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń przedstawiła gdyniankom wizję przyszłego centrum dla dzieci w szpitalu w Gdyni Redłowie, którego częścią ma się stać właśnie oddział pediatrii ze "św. Wincentego".
Rodzice nie chcą przeprowadzki oddziału pediatrii do Redłowa.
- Projekt ten jest interesujący, ale zupełnie nierealny - twierdzą zgodnie Anna Popow i Małgorzata Rozengart. - Z tego, co udało się nam ustalić, wynika, że budynek, w którym ma być centrum, jest jeszcze w opłakanym stanie i wymaga generalnego remontu. Pytamy więc - czy są na to zarezerwowane pieniądze, kiedy rozpoczną się tam prace i kiedy zakończą? Oddział pediatrii w gdyńskim szpitalu ma zniknąć ze Szpitala im. św. Wincentego od początku nowego roku. A co się stanie, jeśli budowlańcy nie zdążą? Problemem jest też utrudniony dojazd do szpitala w Redłowie rodziców, którzy nie mają samochodu.
- Te argumenty trzeba wziąć pod uwagę i bacznie się im przyjrzeć - przyznaje wicemarszałek Zych-Cisoń. - Zaproponowałam więc mamom "wizję lokalną" w szpitalu redłowskim w przyszłym tygodniu z udziałem prezesów obu szpitalnych spółek oraz lekarzy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
