Trasa, która "zabrała" ciężarówki z centrum miasta

Artykuł sponsorowany
fot. Trasa Sucharskiego odkorkowuje Gdańsk
Ograniczenie ciężkiego ruchu samochodowego w gdańskim Śródmieściu, ale i rozwój portu - to tylko dwie z całej listy korzyści płynących ze stworzenia Trasy Sucharskiego.

Ponad ośmiokilometrowej, szerokiej i bezpiecznej trasy łączącej Południową Obwodnicę Gdańska z Terminalem Promowym Westerplatte i tunelem pod Martwą Wisłą.

Sukces Gdańska i UE
- Projekt budowy tej drogi od lat był uwzględniony w strategii komunikacyjnej miasta. Szczęśliwie potężne fundusze unijne pozwoliły wreszcie na jego realizację. Razem z innymi zakończonymi i już zrealizowanymi inwestycjami Trasa Sucharskiego pomaga rozwiązać problem bolesnych dla gdańszczan korków - mówi Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.

Trasa nie jest tylko jedną z gdańskich ulic. - To jeden z najważniejszych projektów w północnej Polsce, ale też mający znaczenie ponadregionalne i europejskie. Jest częścią jednego z głównych korytarzy transportowych Unii Europejskiej, tak zwanej sieci TEN-T. To ułatwiło zresztą pozyskanie pieniędzy z funduszy unijnych - wyjaśnia Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy nadzorujących budowę Gdańskich Inwestycji Komunalnych.
Z Europejskiego Funduszu Regionalnego udało się otrzymać aż 80 procent z ponad 470 mln zł. Realizację trasy podzielono na trzy etapy: pierwszy oznaczał między innymi "wpasowanie" drogi w istniejący węzeł Elbląska, budowę potężnego węzła Błonia oraz pięciu wiaduktów, drugi - dwie estakady, dwa kolejne węzły (Wosia Budzysza i Ku Ujściu), trzeci - stosunkowo najprostszy (i co ciekawe zrealizowany jako pierwszy, jeszcze w czerwcu 2011 r.) - modernizację istniejącej jednojezdniowej ul. Sucharskiego oraz budowę 2,7 km dróg. Kompletną drogą kierowcy po raz pierwszy pojechali z początkiem 2013 r.

Jeszcze bardziej świetlana przyszłość
Choć Trasa Sucharskiego już cieszy się olbrzymią popularnością, prawdziwy przełom dopiero przed nią.
- Pełną funkcjonalność droga osiągnie, kiedy w ramach Trasy Słowackiego otwarty zostanie tunel. To umożliwi wjazd do północnych dzielnic Gdańska z pominięciem centrum miasta - wyjaśnia Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Istnienie Trasy Sucharskiego mieszkańcy już odczuli - pierwszy efekt to wyprowadzenie z miejskich ulic ciężarówek zmierzających w kierunku terminali portowych po otwarciu węzła Port pod koniec ubiegłego roku. Skrzyżowanie w praktyce połączyło nabrzeża z Południową Obwodnicą Gdańska - dodaje.

Sama Sucharskiego to inwestycja gdańskiego magistratu, ale "efekt komunikacyjny", czyli fakt, że wpisała się w szerszą strategię transportową całego Pomorza - to wspólne osiągnięcie samorządu i GDDKiA. To właśnie dyrekcja odpowiadała za realizację obwodnicy i połączenia między oboma drogami - węzła Olszynka.

- Tak naprawdę dowiemy się, czy Sucharskiego "zaskoczyła", kiedy powstanie tunel. Wtedy przeprowadzimy kompleksowe analizy ruchu i sprawdzimy, czy ciężkie pojazdy, tak jak zakładamy, znikną ze Śródmieścia - zapowiada Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu w gdańskim ZDiZ. - Generalnie kierowcy zachowują się racjonalnie, więc powinni rzeczywiście wybrać Trasę Sucharskiego, nie możemy jednak wykluczyć, że część - na przykład dojeżdżających w okolice węzła Kliniczna - stwierdzi, że przez centrum jest bliżej. Jeśli tak by się okazało, rozważymy tam wprowadzenie zakazu ruchu ciężkich pojazdów - zaznacza.

Komunikacyjny dopalacz

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podkreśla, że pozytywny efekt związany z uruchomieniem drogi już widać na ulicach miasta. - Trasa Sucharskiego to jedna z tych, jakże licznych naszych inwestycji, z których jestem szczególnie dumny. Ona, podobnie jak wyremontowana Słowackiego, w dużej mierze odkorkowuje Gdańsk. A więc, i to bardzo ważne, ułatwia gdańszczanom życie - mówi.

Nie tylko urzędnicy są optymistami, jeśli chodzi o nową trasę. Jak się okazuje, "Sucharski", a zwłaszcza jego trzeci, portowy odcinek, już rozkręca lokalny biznes, a w przyszłości rola drogi, jako jednej z najważniejszych arterii komunikacyjnych Pomorza, będzie jeszcze rosła. Plany zakładają, że już jesienią 2014 roku do użytku oddany zostanie tunel pod Martwą Wisłą. Pracę nad jego wywierceniem "na dniach" rozpocznie Damroka, gdański kret, czyli potężna maszyna drążąca typu TBM, która gotowa czeka jedynie na rezultat badań geologów.

- Biorąc pod uwagę plany rozwojowe, firma jest niezmiernie zadowolona z dotychczasowych inwestycji miasta Gdańska w infrastrukturę drogową - mówi Elżbieta Dzijak z DCT Gdańsk, terminalu kontenerowego leżącego na północnym krańcu gdańskich Stogów. - Trasa Sucharskiego znacząco polepszyła komunikację do i z terminalu kontenerowego. Ponadto przekierowała ona ruch samochodów ciężarowych z głównych arterii miasta na trójmiejską obwodnicę. W znaczący sposób wpłynęło to na zredukowanie korków na ulicach Gdańska oraz przyczyniło się do upłynnienia ruchu - podkreśla.

- Jeśli ktoś pamięta starą Sucharskiego, to była po prostu porażka, później udało się zbudować nowy wiadukt, ale dopiero teraz, kiedy nowa trasa działa, zyskaliśmy idealne połączenie z A1 czy drogą na Warszawę - tłumaczy Henryk Groth, zastępca dyrektora spółki Siark-Port, operatora przeładunkowego działającego na terenie Portu Gdańsk. - Kontrahenci są teraz zainteresowani współpracą, bo nie muszą przejeżdżać przez centrum, a część ładunków - jak kruszywa - wozimy samochodami ciężarowymi. Trasa Sucharskiego otwiera nas na wschód, na południe, a kiedy powstanie i tunel, będziemy także otwarci na zachód - wymienia.

Potężna trasa
Trasa Sucharskiego to jedna z największych gdańskich inwestycji. Mimo że w realizacji nowej drogi udało się wykorzystać istniejące wcześniej elementy, jak charakterystyczny most wantowy im. Jana Pawła II, koszt prac robi potężne wrażenie - to niemal pół miliarda złotych (z czego więcej niż trzy czwarte pochodzą z dotacji unijnej). Trudno przejść obojętnie także obok ilości materiałów użytych na budowie: tylko pierwszy (najdłuższy) odcinek oznaczał wykonanie nasypów z ponad 500 tys. metrów sześciennych ziemi, zużycie 70 tys. ton masy bitumicznej. Żeby pewnie osadzić niespełna 3-kilometrowy odcinek między Południową Obwodnicą Gdańska a węzłem Elbląska, trzeba było wzmocnić aż 210 tys. metrów kwadratowych podłoża (to łączna powierzchnia 30 boisk piłkarskich). Trasa nie tylko wyprowadziła ruch z miasta, także - przez zastosowanie bezkolizyjnych skrzyżowań i przejrzystego oznakowania spowodowała wzrost poziomu bezpieczeństwa kierowców, a "wyprowadzone" z ulic ciężarówki to większe zadowolenie mieszkańców - ograniczenie smogu i korków oraz realne oszczędności ekonomiczne w postaci mniejszych nakładów na remonty. Według wyliczeń drogowców, przejazd jednego tira niszczy nawierzchnię w takim stopniu jak 16 tysięcy samochodów osobowych. Nie narzekają też kierowcy ciężarówek, którzy nie muszą przeciskać się na gdańskich ulicach, ale tranzytem mogą płynnie dojechać bezpośrednio do terminalu kontenerowego, portu i zakładów przemysłowych. Oni (i wszyscy inni użytkownicy) mają szansę na dalszą poprawę -do 2014 r. Sucharskiego zostanie objęta inteligentnym systemem zarządzania ruchem Tristar, który usprawni ruch na trasie.

- Trasa Sucharskiego znacząco polepszyła komunikację do i z terminalu kontenerowego. Ponadto przekierowała ruch samochodów ciężarowych z głównych arterii miasta na trójmiejską obwodnicę - podkreśla Maciej Kwiatkowski, dyrektor zarządzający położonego na Stogach terminalu DCT Gdańsk

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko.

Priorytet VIII Bezpieczeństwo transportu i krajowe sieci transportowe. Działanie 8.2 Drogi krajowe poza siecią TEN-T. Źródła finansowania Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego i budżet Miasta Gdańska. Całkowity koszt projektu: 472 597 328,72 ZŁ. Dofinansowanie z Unii Europejskiej: 378 171 192,67 ZŁ. Umowa o dofinansowanie nr POIS.08.02.00-00-062/10-00

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trasa, która "zabrała" ciężarówki z centrum miasta - Gdynia Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto