14 maja na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej odbyły się Trójmiejskie Targi Pracy.
To spotkanie osób planujących karierę zawodową oraz firm czy instytucji, które poszukują pracowników, stażystów i praktykantów. To również wyjątkowa okazja dla studentów oraz absolwentów szkół średnich, wyższych i zawodowych, bezrobotnych, by w jednym miejscu porozmawiać z wieloma pracodawcami, a także przełamać pierwsze lody w kontakcie z rekruterami. W tym roku zaprezentowało się ponad 80 firm.
Od kilku lat na rynku, również trójmiejskim, "rządzą" programiści. To oni mogą przebierać w ofertach pracy, to o nich zabiegają pracodawcy nie tylko za pomocą odpowiedniej wysokości pensji, ale także m.in. rozmaitych bonusów socjalnych, atrakcyjnej lokalizacji biura. Najwięcej ofert podczas targów było skierowanych właśnie do osób z branży IT, choć pojawiły się też stoiska firm, które działają w automatyce, energetyce, finansach czy handlu.
- Nasza firma zajmuje się wytwarzaniem oprogramowania do samochodów. Mamy oferty pracy dla programistów, testerów, inżynierów systemów. Siedziba mieści się w Gdańsku, ale pracujemy w międzynarodowym środowisku – mówiła nam przedstawicielka Nippon Seiki.
Monika do niedawna pracowała w Niemczech w branży biotechnologicznej. Zajmowała się tworzeniem leków immunoonkologicznych, jednak teraz chce się przebranżowić.
- Ciągnie mnie do IT. Na początek szukam pracy jako tester oprogramowania. W tej branży jest więcej ofert pracy, szczególnie w Gdańsku, gdzie studiowałam i gdzie chcę mieszkać – mówi w rozmowie z “Dziennikiem Bałtyckim”.
Z kolei Agnieszka Omernik jest na drugim semestrze studiów. - Szukam ofert głównie z dziedziny informatyka i programowanie – najchętniej w języku C++ - mówi nam.
Na Politechnice Gdańskiej pojawiły się również oferty wakacyjnej pracy, m.in. Ochotniczego Hufca Pracy.
- Ogromnym zainteresowaniem cieszy się testowanie kosmetyków – mówili nam doradcy zawodowi
Wielu z wystawców bierze udział w Trójmiejskich Targach Pracy drugi, trzeci rok z rzędu. Wśród nich są także agencje zatrudnienia i headhunterzy. Warto podkreślić obecność instytucji publicznych, m.in. Urzędu Miejskiego w Gdańsku, Departamentu Służby Cywilnej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów czy Ambasady Kanady.
Ta ostatnia miała do zaproponowania wiele ofert, m.in. pracę biurową w Calgary, gdzie można zarobić ok. 100 zł za godzinę.
POLECAMY NA STREFIE BIZNESU:
echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?