Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oblężenie Malborka 2019 [ZDJĘCIA]. Tak mijał czas pierwszego dnia przy zamku

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Jedna z największych plenerowych imprez historycznych na Pomorzu rozpoczęła się w piątkowe przedpołudnie, ale jak zwykle to na sobotę przypadało istne oblężenie zamku, jego okolic i centrum miasta.

Ducha średniowiecza podczas jubileuszowego, XX Obleżęnia było czuć zwłaszcza dzięki setkom rekonstruktorów historii.

- Malbork to nasza stolica, musimy tutaj być - mówi pół-żartem, pół-serio Elżbieta Draws z Chojnic. Razem z mężem Jarosławem działa w ruchu rekonstruktorskim kilkanaście lat. Na Oblężeniu są praktycznie od pierwszych edycji, to dla nich spotkanie z przyjaciółmi.

Małżonków z Chojnic można było spotkać na jarmarku rzemiosł średniowiecznych na Międzymurzu Zachodnim. Gdy rozmawialiśmy, pani Elżbieta szyła akurat damskie nogawice. Używała do tego igły, którą wykonał jej mąż. Wszystko na ich stoisku jest wytworem ich własnej pracy - także m.in. buty, spinki do ubrań, sakwy, mydła, czapki. Takie średniowieczne czapki zdarzyło się jej też szyć na miejscu, na Oblężeniu np. dla ks. Pawła Dąbrowskiego z Torunia, który potrzebował jej na rycerską mszę świętą.

Na jarmarku takich pasjonatów można było spotkać dużo więcej. Niedaleko stała pani Małgorzata, na co dzień nauczycielka w Lipinkach w województwie warmińsko-mazurskim. Jako rekonstruktorka brała udział w Oblężeniu po raz pierwszy. W przystępnej cenie można u niej było kupić przepiękną ceramikę. - Średniowieczem interesuję się od zawsze, a z gliną zaprzyjaźniłam się cztery lata temu i stała się moją pasją - mówi Małgorzata Wieczorek.

W pobliżu można było spotkać kolejnych rzemieślników - kowali, wytwórców biżuterii, rogowników i innych. A przewodnicy zamkowi i pracownicy Muzeum Zamkowego przybliżali niuanse dotyczące rycerstwa i średniowiecza w ogóle.

Muzeum Zamkowe nazywa tę imprezę wielkim jarmarkiem średniowiecznym. I coś w tym jest. Bo harmider - taki pozytywny - panował w wielu miejscach dookoła pokrzyżackiej warowni. Można było obejrzeć teatr średniowieczny, spróbować tańca z tamtej epoki i posłuchać muzyki dawnej. Miłośnicy historii wojskowości zaglądali do Fosy Południowej, gdzie odbywały się pokazy rycerstwa konnego, lub do fosy przy bramie głównej muzeum, gdzie „hałasowali” artylerzyści, strzelając z hakownic i bombard, a rycerze toczyli pojedynki na piechotę.

W sobotnie przedpołudnie nastąpiło oficjalne uroczyste otwarcie imprezy. W przeszłości był to ważny moment. W korowodzie z placu Jagiellończyka ulicami Kościuszki, Piastowską, Starościńską, przed główną scenę na Międzymurzu Zachodnim wzięli udział wszyscy uczestnicy Oblężenia - rycerstwo, rzemieślnicy, członkowie pozostałych grup odtwarzających historię, organizatorzy, mieszkańcy, turyści.

SPRAWDŹ: Program Oblężenia Malborka 2019

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto