Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Pomorskiem coraz lepiej przebiega wdrażanie odkryć naukowych

Redakcja
Im bliżej uczelnie współpracują z biznesem, tym większe są z tego pożytki. Dla kooperantów, ale też dla zwykłych ludzi. Tak jest na przykład w USA, gdzie badania naukowe są niemal w całości finansowane przez przemysł. Do tego samego dążymy w Polsce. O tym, na jakim jesteśmy etapie, rozmawiano wczoraj w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym podczas spotkania poświęconego komercjalizacji wyników badań naukowych i ochronie własności intelektualnej w małych i średnich przedsiębiorstwach.

Komercjalizacja, to znaczy czerpanie korzyści z wynalazku przez pomysłodawcę, uczelnię oraz państwo. - "Sprzedawanie" pomysłów przez uczelnie w Polsce już teraz powinno odbywać się na szeroką skalę, gdyż nakłady na naukę z budżetu państwa są niskie, wynoszą zaledwie 0,3 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB) - przypomniał prof. Janusz Rachoń, senator RP, były rektor Politechniki Gdańskiej. Tymczasem w Ameryce uczelnie prawie wyłącznie żyją ze współpracy z przemysłem. Nie jest za późno, by zaczynać. W Uniwersytecie w Stanford komercjalizacja badań naukowych zaczęła się dopiero 15 lat temu.

W Pomorskiem zaczęto na dobre w ubiegłym roku - właśnie w Gdańskim Parku Naukowo - Technologicznym. Wówczas za pośrednictwem GPNT zaczęto wdrażać w praktyce naukowe dokonania zespołu, kierowanego przez prof. Andrzeja Czyżewskiego w Katedrze Systemów Multimedialnych Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej. Chodzi zaś o urządzenia, które mogą być wykorzystywane do zwalczania przestępczości, terroryzmu, wykrywania nienaturalnych wydarzeń. Te same wynalazki już są stosowane na potrzeby niepełnosprawnych.

To tylko kilka przykładów możliwości wprowadzania do praktycznego wykorzystywana naukowych odkryć.

- Na Politechnice Gdańskiej, żeby naukę przybliżyć do gospodarki, pracownicy naukowi sami angażują się w zakładanie firm - przypomniał prof. Jan Huka, prorektor tej uczelni.

Bankructwo, nawet dwa, nie oznacza, że przedsiębiorca już dalszej kariery nie zrobi. Wprost przeciwnie. - W USA, jeżeli za trzecim razem mu się powiedzie, a będzie się starał o następną pracę, te doświadczenia będą uznane za plus - mówi senator prof. Janusz Rachoń. Upadanie firm i po-wstawanie nowych to bowiem w kapitalizmie całkiem normalna rzecz.

Zastosowane
Dr Zbigniew Rau, dyrektor Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego:
Wynalazki, wdrażane za pośrednictwem m.in GPNT, ułatwiają życie na przykład sparaliżowanym. Wiele z tych urządzeń autorstwa zespołu kierowanego przez prof. Andrzeja Czyżewskiego z Politechniki Gdańskiej, już funkcjonuje w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Owińskach. Wiele z odkryć dokonanych przez zespół pod kierunkiem prof. Jana Kicińskiego z Instytutu Maszyn Przepływowych Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku znajduje miejsce w energetyce, na przykład w wykorzystywaniu odnawialnych źródeł energii, przy budowie biogazowni w gminach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto