Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Watkins M001 - autorski motocykl naukowca z Politechniki Gdańskiej [zdjęcia]

Piotr Kallalas
Maciek Bejma/ http://watkins.pl/
Jednoślad może przejechać przeszło 200 kilometrów na jednym tankowaniu i ma szereg udoskonaleń. Cztery lata nocnej pracy, wielka wiedza na temat motoryzacji i przede wszystkim pasja – te czynniki sprawiły, że dr inż. Jackowi Czyżewiczowi z Wydziału Mechanicznego PG udało się skonstruować motocykl Watkins M001, który zdobył uznanie w kraju i za granicą.

Jednoślad może przejechać przeszło 200 kilometrów na jednym tankowaniu i ma szereg udoskonaleń. Przednie zawieszenie składa się z około 100 elementów, a autor podkreśla, że w konstrukcji zastosowano myśl techniczną, jaka jest wykorzystywana w przemyśle ciężkim i lotnictwie. Co ciekawe, maszyna Watkins M001 zajęła drugie miejsce w kategorii „freestyle” na Mistrzostwach Polski w Budowaniu Motocykli Customowych, które odbyły się w ubiegłym miesiącu.

– Projekt powstawał cztery lata, ale nie dlatego, że sam w siebie wymagał takiego nakładu pracy. Poza tym, że pracuję na stanowisku adiunkta i prowadzę zajęcia m.in. z projektowania maszyn na Politechnice Gdańskiej, pracuję w przemyśle i mam rodzinę. Hobby jest dopiero na czwartym miejscu  – podkreślił dr inż. Jacek Czyżewicz , a właściwie Jack Watkins - tak bowiem brzmi pseudonim gdańskiego naukowca.

Wyjątkowość przedsięwzięcia tkwi także w umiejętności zorganizowania pracy w taki sposób, aby nie był potrzebny wysoce specjalistyczny sprzęt wykorzystywany do produkcji przemysłowej. Jak konstruować, gdy w domowym zestawie nie ma wielopłaszczyznowej hali produkcyjnej?

- Nie miałem nic z tych rzeczy. Musiałem tak zaprojektować motocykl, żeby nie zabrakło mi żadnego narzędzia. Przykręcałem tylko części, które do mnie przychodziły. Nie było miejsca na to, żeby coś nie pasowało. W związku z tym ogromna uwaga musiała zostać poświęcona projektowaniu najmniejszych szczegółów. Każdy detal musiał być „dograny” do ostatniego milimetra. Wszystko powstało w komputerze, m.in. z wykorzystaniem techniki skanowania 3D, i było wysyłane do kooperantów, którzy dany podzespół wykonywali zgodnie z dokumentacją. Następnie daną część przykręcałem lub… wyrzucałem do śmieci – powiedział gdański naukowiec.

O gdańskim motocyklu pisały także zagraniczne redakcje branżowych czasopism.

Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]

Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji

Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania

Uwaga! Lista najlepszych restauracji na Pomorzu

Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto