Dziecięcy Wyścig Rowerkowy "Dziennika Bałtyckiego" w Gdyni. Kilka godzin emocji i dobrej zabawy
Po Rumi i Gdańsku rowerowa zabawa zawitała dziś do Gdyni. Przy bulwarze Nadmorskim w centrum miasta już przed południem pojawiły się całe rodziny. Dokładnie o godz. 12 rozpoczęły się pierwsze wyścigi. Zabawie towarzyszyło mnóstwo emocji.
- W Gdyni jesteśmy po raz pierwszy - podkreśla Katarzyna Głodek z działu realizacji projektów "Dziennika Bałtyckiego". - Frekwencja jest znakomita. Zapisało się 250 zawodniczek i zawodników. Wśród uczestników wyścigu są dzieci w wieku od 3 do 9 lat. Dziś tu każdy jest zwycięzcą. Wszyscy uczestnicy zabawy otrzymują nagrody i medale. Ważniejszy jest sam udział, niż miejsca na podium. Nie tylko maluchy są szczęśliwe z możliwości rywalizacji, ale cieszą się również ich rodzice.
Potwierdza to pani Agnieszka, mama sześcioletniego uczestnika wyścigu, a także sami zawodnicy.
- Mój synek uwielbia jeździć na rowerze - mówi pani Agnieszka. - Lubi też rywalizację. Nauczył się jeździć bez bocznych kółek już jak miał trzy lata. Od tego czasu regularnie wybieramy się całą rodziną na rowerowe wycieczki. Jednak w żadnych zawodach dotychczas jeszcze nie startował, bo tego typu wyścigów dla małych dzieci jest w Polsce bardzo mało. Dlatego też emocje przed startem są duże.
- Nie mogłem spać od samego rana i szykowałem się na rywalizację - dodaje ośmioletni Krzyś, jeden z zawodników. - Była trema, jednak ostatecznie poszło gładko. Ten wyścig był dla mnie znakomitą zabawą. Chciałbym częściej startować w takich zawodach.
Dziecięcy Wyścig Rowerkowy "Dziennika Bałtyckiego" w Gdyni. Sporo dodatkowych atrakcji
Każdy, kto przyszedł dziś na bulwar Nadmorski w Gdyni, mógł świetnie bawić się nawet nie startując w wyścigu lub nie kibicując jego uczestnikom. Tuż koło morza ustawiono dmuchane zabawki i plac zabaw.
Porozmawiać można było z policjantami na temat bezpieczeństwa i sfotografować się w czapce funkcjonariusza. Mundurowi rozdawali m.in. opaski odblaskowe.
Oblężenie przeżywało stanowisko Nadleśnictwa Gdańsk. Zdarzało się, że ustawiały się do niego kolejki.
- Dużą popularnością wśród dzieci cieszy się nasza ścieżka z tropami zwierząt, w tym wilka i dzika, którą każdy dzieciak może się przejść - usłyszeliśmy od Witolda Ciechanowicza z Nadleśnictwa Gdańsk, edukatora w Leśnym Ogrodzie Botanicznym Marszewo. - Mamy tu też roślinki z lasu, zgadywanki i inne atrakcje.
- To super zabawa i nie dziwię się, że tyle dzieci chce porozmawiać z prawdziwymi leśnikami na temat zwierząt - mówi pani Michalina, mieszkanka Gdyni.
CZYTAJ TEŻ:
Dziecięce Zawody Rowerkowe po raz pierwszy w Gdańsku! Zobaczcie, jak bawili się najmłodsi!
Nie zabrakło też akcentów dla miłośników motoryzacji. Na jednym ze stoisk obejrzeć można było kilka z najnowszych modeli samochodów KIA.
Wraz z dzisiejszą imprezą w Gdyni letnia odsłona Dziecięcych Wyścigów Rowerkowych "Dziennika Bałtyckiego" na Pomorzu dobiegła końca. Jednak już od września planowana jest jesienna edycja tej zabawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?