Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Dalewa i Nochowa zaniepokojeni kwestującymi w ich miejscowościach. Ostrzegają się nawzajem w mediach społecznościowych

Tomasz Barylski
Tomasz Barylski
zdjęcie ilustracyjne - archiwum PPG
Mieszkańcy miejscowości w gminie Śrem, Dalewa i Nochowa ostrzegają się wzajemnie przed osobami zbierającymi datki do puszek na terenie tych miejscowości. Z naszych informacji wynika, że zachowanie tych osób wzbudza spore wątpliwości.

Zachowanie osób kwestujących w miejscowościach koło Śremu zaniepokoiło mieszkańców

We wtorkowy wieczór 26 marca na profilu sołectwa Dalewo w mediach społecznościowych pojawił się post o osobach, które prowadziły kwestę na terenie miejscowości.

Po Dalewie chodził chłopak około 30 lat, z plakietką jak do zbiórki na kogoś chorego. Podobna sytuacja miała miejsce w sobotę. Z tym że chodziła kobieta w wieku około 40 lat, zbierała tylko gotówkę, wpłatami nie była zainteresowana

- czytamy w zamieszczonym wpisie.

Na pytanie dla kogo zbierają pieniądze, nie potrafili do końca odpowiedzieć

Skontaktowaliśmy się z Bartoszem Ustasiakiem, sołtysem Dalewa. Jak zdradził nam w rozmowie telefonicznej, podobna sytuacja miała miejsce również w Nochowie.

Te osoby pojawiły się u mnie w domu. Na pytanie dla kogo zbierają pieniądze, nie potrafili do końca odpowiedzieć. Wspomniana pani powiedziała tylko, że “na chłopaka tu stąd”, ale konkretnie nie powiedziała. Jak została poproszona o wizytówkę lub numer konta, była cisza. Poinformowała tylko, że zbiera gotówkę

- powiedział nasz rozmówca.

Tak jak wspomnieliśmy, osoby prowadzące zbiórkę pojawiły się także w Nochowie, o czym mieszkańcy pisali na jednej z grup w mediach społecznościowych. Na prośbę o podanie numeru KRS, żeby wpłacić 1,5%, również nie potrafili podać tego numeru.

Wczoraj od tyłu posesji wszedł jakiś chłopak. Miał ze sobą identyfikator. Nie mówił, że zbiera pieniądze, tylko musi się gdzieś przedostać. Pytanie, czy nie są to osoby, które sprawdzają, co znajduje się na danych posesjach

- zaznaczył Bartosz Ustasiak.

Jak nie dać się oszukać? Przede wszystkim trzeba zachować ostrożność!

Na ten moment sprawa nie została zgłoszona policji. Z Komendy Powiatowej Policji w Śremie otrzymaliśmy informacje, że na razie nie wpłynęło zgłoszenie w takiej sprawie. Jednak funkcjonariusze zalecają ostrożność i w sytuacji podejrzeń co do legalności zbiórki, kontakt pod numerem alarmowym 112 lub 997. Mieszkańcy mogą również kontaktować się z dzielnicowym, który odpowiada za dany rejon.

Jak nie paść ofiarą oszustów? Kilka praktycznych informacji:

  • informacje o legalnych zbiórkach pieniędzy są zawsze zamieszczone na stronie internetowej Portalu Zbiórek Publicznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, pod adresem zbiorki.gov.pl,
  • obowiązkiem każdego wolontariusza jest posiadanie identyfikatora z jego imieniem i nazwiskiem, numerem zbiórki publicznej, szczegółowych informacjach o nazwie i celu zbiórki oraz organizatorze przedsięwzięcia,
  • prowadzenie publicznej zbiórki pieniędzy bez wymaganego zgłoszenia jest wykroczeniem z art. 56 Kodeksu Wykroczeń, za które grozi grzywna do 5 tysięcy złotych. Jeżeli osoba podaje się za wolontariusza i zbiera pieniądze, jest to oszustwo (art. 286 Kodeksu Karnego), za które grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Zobacz również na srem.naszemiasto.pl

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto