Skwer Papy Smerfa w Malborku wymyśliły dzieci, ale na podwórkach nie da się na razie dostawić nawet jednej huśtawki

Skwer Papy Smerfa to kwartał w Śródmieściu Malborka między ul. Mickiewicza, Orzeszkowej, Krakowską a Reymonta. To były dawniej zapuszczone podwórka, ale w związku z realizowanym w Malborku programem rewitalizacji, zyskał nowe funkcje. Główna to budowanie międzysąsiedzkich relacji.
Sposób zagospodarowania został uzgodniony z mieszkańcami podczas konsultacji społecznych.

PRZECZYTAJ TEŻ: Jak będą wyglądały podwórka między Orzeszkowej a Reymonta. Oto pomysł projektantów wynajętych przez magistrat

Ale teoria to jedno, praktyka drugie.

Na Skwerze Papy Smerfa są ławki, pięknie to wszystko wygląda. Ale dzieci i ich rodzice bardzo proszą, by znalazł się tam kosz do gry w piłkę oraz huśtawka czy dwie. Chodzi o to, by dzieci nie tylko siedziały na ławkach, ale by mogły bawić się z większą aktywnością. Wielka moja prośba, by to wykonać – mówiła radna Krystyna Keńska, składając interpelację do burmistrza w tej sprawie

.

Odpowiedź pewnie nikogo nie ucieszy, bo okazuje się, że na razie nie jest możliwa jakakolwiek ingerencja w istniejące wyposażenie.

Plac zabaw jest objęty gwarancją wykonawcy, więc decyzja o wszelkich zmianach zostanie podjęta po upływie tego czasu – przekazał Marek Charzewski, burmistrz Malborka, w odpowiedzi.

Okres gwarancji, zgodnie z postępowaniem przetargowym, trwa 60 miesięcy od momentu oddania inwestycji, bo tak zaproponowała w zwycięskiej ofercie spółka Hydro-Mag z Garcza. Uroczyste otwarcie przebudowanych podwórek miało miejsce 30 listopada 2021 r. A to oznacza, że i plac zabaw jeszcze trochę będzie musiał służyć w niezmienionym stanie.

Nowe zagospodarowanie tego terenu to część programu „Malbork na '+' – rewitalizacja historycznego śródmieścia miasta Malborka”, na które Urząd Miasta pozyskał unijne dofinansowanie.
Pierwotnie na realizację władze miasta planowały wydać niespełna 460 tys. zł, ale trzeba było dołożyć prawie 300 tys. zł, bo najtańsza oferta wyniosła 749 tys. 999,99 zł.

Nazwę „Skwer Papy Smerfa” zaproponowały dzieci z placówki prowadzonej przez Chorągiew Gdańską ZHP przy ul. Sienkiewicza 43. „Stacja Malbork+” jest projektem współfinansowanym z Europejskiego Funduszu Społecznego. To element malborskiego programu rewitalizacji.

Jak uzasadniali młodzi pomysłodawcy, to na cześć druha Jerzego Wesołowskiego, który jest przez nich został nazwany „Papą Smerfem”. To rodzaj dziecięcego podziękowania za jego zaangażowanie w działanie placówki.
Rada Miasta przychyliła się do tej propozycji i nazwa funkcjonuje oficjalnie od 19 stycznia 2022 r.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!