Obchody 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej rozpoczęły się uroczystą mszą świętą w kościele św. Kazimierza, koncelebrowaną przez ks. proboszcza Ryszarda Różyckiego i ks. Grzegorza Kudelskiego. W nabożeństwie wzięły udział poczty sztandarowe kartuskich służb mundurowych, instytucji, organizacji i szkół.
Apel Pamięci i program artystyczny, przygotowany w tym roku przez uczniów Zespołu Kształcenia i Wychowania w Dzierżążnie, również, ze względu na niepewną aurę i siąpiący deszcz, odbyły się w kościele. Dzieci z Dzierżążna poprzez swój występ, przeniosły na chwilę wszystkich w tamte realia, gdy okupanci mordowali niewinnych.
I słusznie podkreślił podczas mszy świętej ks. Ryszard Różycki, nie wolno już nigdy dopuścić do tego, by cierpieli niewinni. Nie wolno nam żyć, krzywdząc innych.
Druga część obchodów w lesie w Kaliskach
Do lasu w Kaliskach uczestnicy uroczystości udali się podstawionymi pod kościół czterema autokarami. Sporo osób przyjechało też prywatnymi samochodami.
Pomnik, usytuowany wśród drzew w kaliskim lesie pod Kartuzami, to miejsce niezwykłe. Przebywając tu, uświadamiasz sobie nagle, że podczas tej strasznej wojny zginęli ludzie, którzy mieli plany, marzenia na przyszłość, a przede wszystkim nie mieli żadnego wpływu na to, że właśnie wybuchła wojna. Zginęli, bo okazali się zbyt dobrymi fachowcami, zbyt mądrymi i inteligentnymi ludźmi, zbyt świadomymi Polakami.
Uroczystości w kaliskim lesie wielu osobom uzmysłowiły, że wojna to straszna rzecz i nie trzeba jej wywołać, nie trzeba nawet być żołnierzem walczącym na froncie, żeby zostać rozstrzelanym i przysypanym ziemią w anonimowej mogile.
- 77 lat Europa była wolna od wojen - mówił Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz. - Nagle po tych 77 latach Rosja napada na naszego sąsiada, na Ukrainę. Nikt by pewnie już się nie spodziewał, że teraz w XXI wieku doczekamy tragedii, która dotyka naszych granic. W tej wojnie, która jest bezmyślna i bezsensowna, zginęło już ponad 50 tysięcy Ukraińców, nie tylko żołnierzy, ale też cywili, w tym kobiet i niewinnych dzieci.
- Zarówno ks. Różycki podczas mszy, jak i potem dzieci z Dzierżążna w swoim występie powiedzieli wszystko na temat tamtych wrześniowych dni, tragedii wojny i jej ofiar - kontynuował burmistrz. - Przychodzimy do kaliskiego lasu od wielu lat. Szczególnie się cieszymy widząc tu dzieci i młodzież, bo wy szczególnie musicie pamiętać o tragizmie wojny i robić wszystko, by już nigdy więcej jej nie było i by już nigdy żaden agresor naszego kraju nie zaatakował.
Po krótkiej modlitwie delegacje i przedstawiciele wszystkich środowisk gminy Kartuzy złożyły kwiaty pod pomnikiem pomordowanych w kaliskim lesie mieszkańców naszego powiatu.
W uroczystościach wzięli także udział goście spoza powiatu kartuskiego. Kwiaty złożył Piotr Karczewski, doradca Prezydenta RP.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?