#AkcjaWola
W landzie Szlezwik-Holsztyn po II wojnie światowej w mieście Westerland mieszkał Heinz Reinefart, kat Woli. Niemcy, którzy wiedzą kim był Reinefarth, znają go tylko jako burmistrza Westerlandu i sympatycznego adwokata. Nitek-Płażyńska chce uświadamiać tych ludzi kim tak naprawdę był: mordercą polskich kobiet i dzieci.
Reinefarth od 5 sierpnia 1944 roku ze swoimi oddziałami brał udział w walkach na Woli. W ciągu kilku dni wymordował w masowych egzekucjach ok. 50 tysięcy cywilnych mieszkańców Warszawy. W jednym z raportów do dowództwa Reinefarth donosił, że nie ma już amunicji do dalszych rozstrzeliwań
- Udało się nam, dzięki państwu zakupić 100 książek "Rzeź Woli. Zbrodnia Nierozliczona" Piotra Gursztyna, w przełożeniu na język niemiecki. Ruszamy do landu Szlezwik-Holsztyn, gdzie będę je osobiście wręczać nauczycielom, reszta zostanie rozesłana pocztą - zapewnia Natalia Nitek-Płażyńska, prezes fundacji Łączy nas Polska. - Jeśli się uda, będziemy działać dalej, dostarczając „Rzeź Woli” po niemiecku do szkół i bibliotek w całych Niemczech - dodała.
CZYTAJ TAKŻE:Uczczono pamięć żołnierzy AK na Cmentarzu Łostowickim. Światło dla Bohaterów na 82. rocznicę
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
