Od kiedy jest Pani ekspedientką i dlaczego wybrała Pani ten zawód?
Pracuję jako ekspedientka od pięciu lat, a zdecydowałam się na to za namową koleżanki. Wcześniej pracowałam w zakładzie produkcyjnym i nie wahałam się stamtąd odejść, bo tutaj zaproponowano mi lepszą posadę pod względem finansowym i w ogóle rodzaju pracy. Tutaj mam większy kontakt z ludźmi i bardzo sobie to chwalę.
Jaki, pani zdaniem, powinien być dobry sprzedawca?
Jedne z najważniejszych cech w tej pracy cierpliwość i wyrozumiałość, to działa zresztą w dwie strony, bo chcielibyśmy, aby tacy tez byli nasi klienci. Ludzie są różni, więc zazwyczaj mamy do nich takie podejście, jak oni do nas – większość, głównie mieszkańcy Borowa, są bardzo sympatyczni, różnie bywa z przejezdnymi, ale i oni chwalą sobie sklep i obsługę, podoba im się nasze kaszubskie „jo”. Oczywiście ekspedientka musi być też uczciwa, ale klienci powinni zrozumieć, że każdy człowiek popełnia błędy, także pani w sklepie.
Jakie pamięta pani zabawne, miłe albo trudne sytuacje w pracy?
Co chwile zdarza się jakaś śmieszna sytuacja, dlatego w naszym sklepie jest wesoło. Trudno mi teraz przypomnieć sobie jakieś konkretne zdarzenie, ale na pewno okazji do śmiechu nie brakuje i to mi się w tym zawodzie podoba.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?