Podpory hydrauliczne, drabina teleskopowa i kosz na 4 osoby - to tylko kilka elementów wyposażenia podestu pożarniczego, zaprezentowanego wczoraj w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie. Prezentowane urządzenie należy do jednostki PSP w Kościerzynie, ale bytowscy strażacy robią wszystko, aby także zdobyć taki podnośnik.
- Drabina, którą teraz mamy ma 27 lat i psuje się notorycznie - mówi Stefan Pituch, zastępca komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w Bytowie. - Ten podnośnik to bajka. Ma 25 metrów wysokości i idealnie pasuje do zabudowy na naszym terenie. Jest wyposażony we wszystko, co jest potrzebne w ratownictwie. Ma nawet kosz, który służy do ewakuacji ludzi. Mieszczą się w nim 4 osoby. Poza tym strażak sam z kosza reguluje wysokość i kierunek ruchu drabiny.
Jeśli wszystko się uda, podest hydrauliczny do Bytowa trafi w listopadzie.
- Taki sprzęt kosztuje milion złotych - dodaje Pituch. - Pół miliona obiecała dać Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej. Deklaracje mamy nawet na piśmie. Wspomogą nas także samorządy. Po 50 tysięcy złotych zadeklarowało miasto Bytów i Miastko, a po 10 tysięcy pozostałe samorządu. Wsparcie dostaniemy też ze starostwa. Resztę uzbieramy z własnych środków. Mam nadzieję, że się uda.
Podnośnik hydrauliczny byłby idealnym prezentem na jubileusz 60-lecie straży pożarnej, który przypada w tym roku.
Datek na strażaków
Strażacy ochotnicy z powiatu bytowskiego mogą zawsze liczyć na pomoc. W ubiegłym roku na OSP, które jest organizacją pożytku publicznego, mieszkańcy przekazali z 1 procenta podatków 3 tys. 750 złotych. To drugi wynik na Pomorzu. Największe wsparcie dostały jednostki w Kołczygłowach i Borowym Młynie - po tysiąc złotych.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
