Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarne chmury nad małymi tartakami. Drewno trafia do największych firm. Niewielkie przedsiębiorstwa nie mają szans

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Właściciele niewielkich tartaków na terenie powiatu kościerskiego i nie tylko przeżywają prawdziwy dramat. Wszystko przez coraz mniejsze limity na drewno.

Właściciele niewielkich tartaków na terenie powiatu kościerskiego i nie tylko przeżywają prawdziwy dramat. Wszystko przez coraz mniejsze limity na drewno. W tym roku obcięto je drastycznie, a to oznacza, że będą musieli ograniczyć produkcję. Wielu może tego nie przetrwać.

Sytuacja jest trudniejsza z każdym rokiem. Jak podkreślają właściciele rodzinnych firm zajmujących się obróbką drewna, jeszcze do niedawna przyznane limity i to, co udało im się dokupić na wolnym rynku, pozwalało tylko na przetrwanie. Teraz mówią już o prawdziwej katastrofie.

- Bierzemy udział w trzech etapach procedury przygotowanej przez Lasy Państwowe. Zostają nam wyznaczone przydziały na drewno na podstawie naszej historii zakupów. Już na tym etapie stawki są wysokie. Brakującą część surowca możemy dokupić podczas kolejnych dwóch przetargów - mówi właściciel tartaku w powiecie kościerskim. - Niestety nie wiemy, kiedy surowiec zostanie wystawiony na sprzedaż i jaki on będzie. Nie wspomnę, że ceny osiągają tu naprawdę bardzo wysoki poziom. W tym roku problem jest tym większy, bo drewna nie można dokupić, gdyż zwyczajnie go nie ma. Mamy podpisane kontrakty z odbiorcami i nie wiem, w jaki sposób będziemy mogli je zrealizować.

Jak podkreśla przedsiębiorca, w poprzednich latach jego przydział na drewno wynosił 2800 m sześc. W tym roku ustalono mu limit na ok. 1500 m sześc. Na drugim przetargu udało mu się dokupić zaledwie 300 m sześc., bo surowca brakowało, na kolejnym przetargu nie zdobył już nic.

- Na rynku powstaje coraz więcej molochów z zagranicznym kapitałem, które niszczą małe firmy - mówi właściciel tartaku. - Co więcej, nasze drewno jest eksportowane za granicę, także do Chin, a my zostajemy z niczym. Zamiast wspierać lokalny przemysł, to sukcesywnie się go niszczy. Surowiec jest już wyeksploatowany. Wielkie zakłady celulozowe pochłaniają wszystko. Tymczasem małe firmy upadają, bo nie mają z czego produkować.

Jak podkreśla inny właściciel tartaku, nasz rynek jest atrakcyjny dla obcokrajowców, a z nimi konkurować się nie da.

- Niemieccy przedsiębiorcy otrzymywali dopłaty do drewna kupowanego za granicą, więc chętnie nabywali je w Polsce. Tym samym mają teraz bogatą historię zakupu. Poza tym, jeśli oni otrzymywali dopłaty, to my nie jesteśmy w stanie ich przebić na wolnym rynku. Nawet jeśli jakieś drewno się tam pojawi, to osiąga zawrotne ceny. Jesteśmy za mali, aby coś z tym zrobić. Lasy Państwowe usprawiedliwiają się tym, że taka jest procedura, a małe firmy padają. Przecież my chcemy pracować. Płacić podatki, utrzymywać pracowników. A to staje się z roku na rok coraz trudniejsze. Niewielu jest w stanie tak funkcjonować.

Tymczasem, przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych tłumaczą, że zasady sprzedaży drewna w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe ustala dyrektor generalny Lasów Państwowych i są dostępne na stronie internetowej http://drewno.zilp.lasy.gov.pl/ drewno.

- Generalnie zasady sprzedaży drewna nie rozgraniczają nabywców na polskich i zagranicznych - informuje Jerzy Krefft, rzecznik prasowy RDLP w Gdańsku. - Należy zauważyć, że nabywcy zagraniczni posiadają na terenie kraju i naszej RDLP wiele zakładów produkcyjnych, a niektóre gałęzie przemysłu drzewnego, jak chociażby celulozowo-papierniczy czy płyt, są wręcz zdominowane przez koncerny o charakterze europejskim czy globalnym. W związku z powyższym wszyscy odbiorcy nabywają surowiec drzewny według jednolitych kryteriów, przy czym regulaminy poszczególnych procedur rozróżniają na etapie dostępu lub wartościowania ofert zakupów, odbiorców w zakresie tzw. wielkości zakupów i geografii uwzględniając ich lokalność. W dużym uproszczeniu 70 proc. surowca sprzedawane jest w procedurze z uwzględnieniem dotychczasowej wielkości zakupów (dla stałych kontrahentów), natomiast 30 proc. w procedurze otwartej, w której mogą wziąć udział wszyscy zarejestrowani nabywcy oraz stali bez ograniczeń ilościowych zakupu. W obu procedurach oferty były wartościowane w zakresach cenowych -2/+3 proc. w stosunku do ceny wyjściowej.

Jak podkreślają przedstawiciele Lasów Państwowych zasady sprzedaży drewna powstawały w trybie konsultacji z przedstawicielami organizacji branżowych.

Istotą zasad jest tworzenie zarówno dla sprzedawcy, jak i kupujących stabilnych i przewidywalnych warunków kupna-sprzedaży przy jednoczesnym zachowaniu niezbędnego poziomu konkurencji między nabywcami.

Wydawało się, że nawałnica z 2017 r. sprawiła, że surowca będzie w nadmiarze. Tak się jednak nie stało.

- Nawałnica objęła teren 6-ciu nadleśnictw nadzorowanych przez RD Lasów Państwowych w Gdańsku. Szacujemy że pozyskanie surowca poklę-skowego wyniesie około 1,8 mln m sześc. - mówi Jerzy Krefft. - W roku 2018 zakończono proces uprzątania surowca na terenie 5 nadleśnictw. W bieżącym roku proces uprzątania powierzchni odbywa się jedynie na terenie Nadleśnictwa Lipusz i w większości będzie dotyczyło pozostałości drzewnych (gałęzie i karpy) i potrwać może nawet do roku 2020. Zasadnicze procedury sprzedaży drewna dla przedsiębiorców na 2019 r. zakończyły się i zakontraktowano praktycznie 100 proc. drewna. Trwa proces optymalizacji i zmian podmiotowych w umowach. Wg stanu na dziś odbiorcy zagraniczni posiadają zawarte umowy sprzedaży na ogólną ilość nie przekraczającą 0,3 proc. ogólnej ilości drewna przeznaczonej do sprzedaży w 2019 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto