Czy zmiana trenera Arce pomoże?

- Rzeczywiście ostatnie 30 minut spotkania nie było dobre w naszym wykonaniu. A że kibice gwizdali? Co ja mogę na to poradzić? Nie podobała im się gra, dlatego byli niezadowoleni - skomentował na pomeczowej konferencji postawę kibiców trener Dariusz Pasieka.

Zejściu piłkarzy do szatni po końcowym gwizdku towarzyszyły przeraźliwe gwizdy. Wcześniej cały stadion dość jednoznacznie dał do zrozumienia zawodnikom, że...mają grać. „ K.... mać, Arka grać” - tak skandowali fani.

Andrzej Czyżniewski: Jesteśmy w trudnej sytuacji

Słaba postawa Arki w rundzie wiosennej nie mogła przejść bez echa. Na kibicowskim forum aż huczy od komentarzy pod adresem trenera. Fani zamieścili nawet sondę, w której głosować można za zwolnieniem Dariusza Pasieki lub za pozostawieniem go na ławce trenerskiej.

Czy Dariusz Pasieka powinien zostać zwolniony? - brzmi pytanie. Ponad połowa głosujących wskazała odpowiedź: Tak. Nieważne kto go zastąpi (199 głosów). 18,2% opowiedziało się za opcją: „Tak. Powinien dostać szansę człowiek związany z Arką. 30% nie widzi potrzeby zwalniana trenera, aczkolwiek niemal 21% jako powód wymienia brak kandydata na jego następcę.

Arka wiosną jeszcze bez zwycięstwa

Tak rozkładają się głosy:

1. Tak. Powinien dostać szansę człowiek związany z Arką - 18.2%
2. Tak. Nieważne kto go zastąpi - 51.8%
3. Nie. Ponieważ nie ma go kim zastąpić - 20.8%
4. Nie. Trener Pasieka wykonuje dobrze swoją pracę - 9.1%

- Uważam, że czas Dariusza Pasieki dobiegł już końca, trener nie potrafi odpowiednio wstrząsnąć drużyną. Jeśli jest zadowolony z remisu w sytuacji, gdy jesteśmy na przedostatnim miejscu to niech już lepiej opuści zespół. Ciągle robi dobrą minę do złej gry. Poza tym pod jego wodzą Arka przegrała dwa spotkania derbowe... - mówi jeden z kibiców.

Oponentów Pasieki nie brakuje, ale pojawiają się tez głosy nie do końca stawiające opiekuna Arki w negatywnym świetle. - Nie do końca chciałbym, aby trener Pasieka odszedł. Po pierwsze nie ma na rynku trenera, który mógłby go zastąpić, a przyczyna takich wyników moim zdaniem to nie tylko zasługa trenera, a piłkarzy, dyrektora sportowego oraz całego zarządu z prezesem na czele. Nie można całej winy zwalać na trenera - słusznie zauważa inny z fanów Arki.

I nie trudno nie zgodzić się z tą opinią. Przyczyna słabej gry Arki to po trochu zasługa kilku czynników. Przede wszystkim brak pieniędzy na transfery, a za darmo nie da się zbudować, nawet w polskich realiach, drużyny walczącej o coś więcej niż tylko utrzymanie.

- Trener Pasieka od początku pracy zaskarbił sobie sympatię kibiców i dziennikarzy. Czym? prezencją, żartem i socjotechniką. Wyniki z pewnością go nie bronią. Brak postępu w grze oraz taktyka, w której Arka tylko przeszkadza, licząc na stałe fragmenty gry musi zmusić kierownictwo klubu do szybkich działań. Za kilkanaście dni może być bowiem za późno - zauważa kibic z „Górki”.

- Zdecydowanie opowiadam się za opcją zwolnienia trenera Pasieki. Z czterech powodów. Po pierwsze na treningu piłkarze grają na innych pozycjach niż w trakcie meczu. Po drugie zmiany nie wynikają z formy danego piłkarza, tylko z notatek trenera na kartce. Po trzecie nie widać postępu w grze Arki. Po czwarte dochodzą sygnały o złej atmosferze wewnątrz drużyny - wylicza sympatyk żółto-niebieskich.

- Moim skromnym zdaniem ten okres to najlepszy na zatrudnienie "nowej miotły". Nie tylko chodzi o wyniki z ostatnich meczów Arki, ale przede wszystkim o to, że trener Pasieka nie widzi błędów podczas meczu i nie stara się ich eliminować. Obecnie jest zagubiony i nie widać poprawy. Mecz z Zagłębiem ewidentnie dał ludziom z zarządu czerwone światło, że trener nie ma pomysłu. Nasz problem z zarzutami i niejasnymi zmianami podczas meczu z Zagłębiem polega na tym, że te wątpliwości rodzą się podczas rzeczywistych wydarzeń, wszyscy widzą tylko nie trener. Problem w tym że trener Pasieka nie przyznaje się do błędów i nie wyciąga konsekwencji ich podczas meczu. W taki sposób jeśli się utrzymamy w lidze to tylko konsekwencją innej drużyny jeśli takowa nie otrzyma licencji, ale na to potrzeba co najmniej przedostatniej pozycji w tabeli a nie ostatniej bo Cracovia już zaraz nas wyprzedzi - rozwodzi się jeden z forumowiczów.

- Ale co dalej? Za rok znowu ogony? Nam potrzebny trener, fachowiec a nie człowiek który do tej pory jedynie był asystentem i stał z boku wszystkiego. Niezależnie czy spadniemy czy utrzymamy się zmiana trenera jest konieczna. Ale to nie wszystko bo sama zmiana trenera na niewiele się zda patrząc na przyszłość, jeśli Ci u góry nie robią nic by poprawić sytuację w Arce - dodaje.

Jak na razie władze klubu zapewniają, że Pasieka jest trenerem Arki i również nim będzie w najbliższym meczu gdynian z Widzewem w Łodzi. - W standardach pracy obowiązujących w Arce o jakichkolwiek zmianach pierwszy dowiedziałby się bezpośrednio zainteresowany. Na dzisiaj trenerem Arki jest nadal Dariusz Pasieka - komentuje Andrzej Czyżniewski, dyrektor sportowy Arki.

Gdynianie w czterech meczach rundy wiosennej zdobyli dwa punkty. Po 19 kolejkach mają na koncie 19 punktów i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Cracovia traci do żółto-niebieskich już tylko trzy „oczka”. Sytuacja powoli przestaje być śmieszna. Czas się obudzić ze snu zimowego. Na razie o jakichkolwiek zmianach cisza. Czyżniewski przyznaje jednak, że słaba gra zespołu i gwizdy kibiców dotykają go osobiście.