- PGE zobowiązało się, że nie zaprzestanie ani nie ograniczy prowadzenia działalności Energi S.A. w kluczowych obszarach jej funkcjonowania (regulowana działalność z zakresu wytwarzania, obrotu lub dystrybucji energii elektrycznej lub ciepła) oraz nie dokona zmiany siedziby nabytej spółki - podał resort w komunikacie.
Ponadto PGE zadeklarowało, że zachowa też odrębność podmiotową Energi SA, a docelowo upubliczni spółkę na warszawskiej giełdzie, w celu finansowania projektów energetycznych tej spółki. PGE zagwarantowało też, że w ciągu 10 lat zainwestuje w Grupę Energa 5 mld zl.
Przejęcie Energi przez największą firmę ergetyczną nie jest niespodzianką. O takiej decyzji resortu skarbu mówiło się od kilku tygodni. Przedwczoraj nawet sam premier Donald Tusk powiedział, że innej decyzji być nie może.
- Zakup Energi przez PGE ułatwi przeprowadzenie planu budowy elektrowni jądrowych w Polsce - stwierdził Tusk. -Plany PGE związane z Energą wydają się najlepszą, optymalną drogą do tego, aby stworzyć organizmy zdolne do realizacji projektu elektrowni jądrowych w Polsce.
Według premiera przemawia za tym racja stanu. Połączeniu PGE i Energi sprzeciwia się jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jego prezes Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel zapowiedziała, że transakcja zostanie zablokowana. Premier dodał, że rozmowy z UOKiK trwają, ale to rząd decyduje.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?