Usytuowanie pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej wydaje się przesądzone, bo eksperci wskazują na tereny nad Jeziorem Żarnowieckim. Jednak Pomorzu, czyli lokalizacji Żanowiec-Gniewino, wyrasta nowa groźna konkurencja. Chodzi o Bełchatów. Właśnie tam Ministerstwo Gospodarki prowadzi dokładne rozpoznanie związane z jądrowymi planami rządu.
Siłownia atomowa w rejonie Bełchatowa miałaby powstać niedaleko obecnej elektrowni na węgiel brunatny (jednej z największych w Europie). Cieszą się z tego lokalne władze samorządowe.
- Dla Bełchatowa i okolic budowa reaktorów jądrowych to szansa na rozwój, dlatego kilka lat temu taką inwestycję uwzględniliśmy w strategii rozwoju miasta - napisał Marek Chrzanowski, prezydent Bełchatowa na stronie www.belchatow.pl
Rozwój to przede wszystkim ożywienie w gospodarce. Lokalne firmy będą przecież uczestniczyły w budowie elektrowni. Poza tym da ona nowe miejsca pracy. Według doświadczeń francuskich, a ten kraj przoduje w Europie pod względem wykorzystania energii atomowej, powstanie każdej nowej jądrówki to nawet 20 tys. nowych miejsc pracy w sektorze budowlanym, personelu elektrowni i towarzyszącej jej infrastrukturze. Nie dziwi więc fakt, że atomówka to cenna inwestycja i dlatego chcą jej na Pomorzu nasze władze samorządowe. Jednak czy mamy szanse w starciu z Bełchatowem czy Klempiczem w Wielkopolsce?
"Dziennik Bałtycki" pytania dotyczące rządowych planów zadał resortowi gospodarki. Kwestią kluczową jest to, czy ministerstwo bierze pod uwagę Żarnowiec jako lokalizację optymalną, czy też to tylko jedno z wielu możliwych miejsc budowy elektrowni.
- Ministerstwo Gospodarki zamierza przeanalizować wszystkie do tej pory zgłoszone propozycje lokalizacji elektrowni jądrowej - odpisało nam Biuro Prasowe tego resortu. - Ostatecznego wyboru na podstawie wskazań lokalizacyjnych dokona inwestor. Już dziś można rozpocząć wstępne poszukiwania lokalizacji, kierując się zaleceniami Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Zespół, w skład którego wchodzą przedstawiciele Energoprojekt Warszawa, Energoprojekt Katowice, Państwowego Instytutu Geologicznego, Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, przedstawi do końca 2009 r. propozycje 3-5 wstępnych lokalizacji elektrowni jądrowych. Zbadane zostaną przede wszystkim te miejsca, które kiedyś były brane pod uwagę.
Większość ekspertów jest przekonana, że Pomorze jest nadal w grze o atomówkę.
- Wiemy, że pisma wyszły z Ministerstwa Gospodarki do wszystkich województw, w których może być budowana elektrownia atomowa - mówi Teresa Kamińska, prezes zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, szefowa zespołu ds. przygotowania województwa pomorskiego do budowy elektrowni jądrowej. - Rozesłał je jeden z departamentów tego resortu, także do województwa pomorskiego. Oficjalnie brane są pod uwagę 3-4 lokalizacje, a Klempicz i Żarnowiec są najważniejszymi kandydatami.
- Ministerstwo pytało nas o mapki geodezyjne okolic Jeziora Żarnowieckiego - dodaje Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego. - To było około 3 tygodni temu. Poleciłem naszym geodetom, by przygotowali te dokumenty. Jest dla mnie zrozumiałe, że ministerstwo pyta o szczegóły. Musi mieć dobry przegląd potencjalnych lokalizacji. Na tej podstawie zostanie dokonany wybór optymalnego rozwiązania. Uważam, że to, co już jest w Żarnowcu: elektrownia wodna pompowo-szczytowa, czy linia kolejowa, a także sieć elektroenergetyczna, to wszystko stawia nas na pozycji lidera.
Jednak pesymiści dodają, że z elektrownią może być jak z tarczą antyrakietową, która miała powstać w Redzikowie. Wszystko wydawało się pewne, ale Amerykanie zrezygnowali z obiektu.
- Klempicz i Bełchatów to mocni konkurenci - ocenia dr Leszek Milczanowski, ekspert ds. energetyki. - W pozyskaniu jądrówki ważny będzie skuteczny lobbing ponad politycznymi podziałami.
W gotowości...
Zbigniew Walczak, wójt gminy Gniewino.
- Nikt z rządu nie zwracał się do nas bezpośrednio w sprawie budowy na naszym terenie elektrowni atomowej. Zresztą, nasze stanowisko jest dobrze znane. Jesteśmy gotowi do dialogu w tej sprawie. Nie możemy bez zastanowienia godzić się na coś, gdy jeszcze nie wiemy, na co. Energetyka jądrowa jest bowiem różna. Musi być mowa o konkretach, zapewnieniu bezpieczeństwa, o znaczeniu dla zrównoważonego rozwoju gminy i subregionu. Nie są dla nas najistotniejsze dochody z podatków od nieruchomości, bo i tak musimy je odprowadzać do budżetu państwa, mamy już za dużo. Dlatego najlepiej będzie, jeżeli elektrownia atomowa powstanie na części innej jednostki samorządowej, częściowo może być zaś u nas.
3-5 - tyle lokalizacji elektrowni atomowej w Polsce wybierze rząd do końca roku.
2020 r. - to planowany rok ukończenia pierwszej w Polsce elektrowni atomowej.
20 000 - tyle miejsc pracy może powstać podczas budowy jądrówki na Pomorzu.
Strona specjalna o lokalizacji elektrowni atomowej na Pomorzu
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
