Falstart przy otwarciu Nowej Warszawskiej w Gdańsku
Gdańsk zbudował za ponad 60 mln zł 2-kilometrową trasę tramwajową tzw. Nową Warszawską - na odcinku od pętli Ujeścisko do al. Havla. Trasa ma zostać oddana do ruch na początku marca. Jednak nie dla wszystkich dojście do tramwaju będzie dogodne. Mieszkańcy z budynków 70 - 127 zamknęli właśnie dojście do przystanku Częstochowska. Postawili płot z furtką otwieraną na klucz. Mogli tak zrobić, bo droga prowadząca na przystanek należy do wszystkich mieszkańców osiedla - mają oni udziały we współwłasności.
- Sami odśnieżamy i sprzątamy jezdnię. Nie chcemy, by ktokolwiek chodził do tramwaju przez nasze osiedle. Oznaczać to będzie że przechodnie mogą śmiecić, hałasować i dewastować nasze domostwa. Na nas będzie spoczywać naprawianie szkód - mówi nam jeden z mieszkańców, którego nasz dziennikarz spotkał przy nowopowstałej furtce.
Oznaczać to będzie, że lokatorom z bloków na północ od ul. Warszawskiej, spacer do tramwaju wydłuży się o kilkaset metrów. Będą musieli iść drogą pełną błota.
Poprosiliśmy w środę o stanowisko w tej sprawie władze miasta.
- Nowa Warszawska to ważne połączenie tramwajowe w południowej części Gdańska, które zostanie oddane do użytku 4 marca. Dokumentacja projektowa dla zadania powstawała w latach 2017-2020. W ramach budowy nowej linii przygotowywana była także infrastruktura towarzysząca, która ma ułatwić mieszkańcom okolicznych osiedli dostęp do przystanków. Pragniemy podkreślić, że od czasu uzgodnienia dokumentacji obszar w pobliżu trasy uległ znacznemu przeobrażeniu i tym samym powstała konieczność przenalizowania możliwości budowy dodatkowych dojść i ścieżek dla pieszych. Dążymy do tego, by jak najszybciej znaleźć rozwiązanie, które pozwoli mieszkańcom dotrzeć w komfortowych warunkach do przystanku - informuje Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Radny opozycji krytycznie o inwestycji
Sprawę przedstawiliśmy za to radnemu opozycji, Przemysławowi Majewskiemu z PiS. Stwierdził, że to kuriozalna sytuacja .
- Absurdalna sytuacja z brakiem dojścia do przystanku Częstochowska na wybudowanej linii tramwajowej Nowa Warszawska dobrze obrazuje, sposób prowadzenia inwestycji przez obecne władze miasta. Inwestycja, zapowiadana od wielu lat, rzekomo dopięta przed czasem, a w rzeczywistości pełna błędów. Fakt, że nie uzgodniono odpowiednio wcześniej z mieszkańcami, którzy są właścicielami drogi, możliwości przejścia do przystanku czy też ustanowienia służebności jest dyskwalifikujące dla władz miasta. Za tydzień mają tamtędy ruszyć tramwaje, a jeden z kluczowych przystanków jest... "odcięty od świata" - mówi Przemysław Majewski, radny klubu Prawo i Sprawiedliwość.
Majewski ponadto podkreśla, że "to w dodatku nie jedyny błąd, internauci wskazali już kilka miesięcy temu, że błędnie zaprojektowano i wykonano przejście dla pieszych, na łuku torów tramwajowych. Nie dość, że to niebezpieczne to w dodatku spowalnia ruch szynowy.
- Podsumowując: nowa warszawska to stare problemy gdańskich urzędników - komentuje Majewski.
Radny PiS z Gdańska informuje, że złożył w tej sprawie interpelacje do prezydent Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz.
ZOBACZ TEŻ: Zmiany w systemie miejskich tramwajów i autobusów. Nowe połączenia i przystanki
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?