Wycinka drzew przy ul. Sucharskiego w Malborku. "Były zdrowe i ładne"
O wycince drzew przeprowadzonej przy ul. Sucharskiego zawiadomił nas mieszkaniec Malborka.
Wczoraj zauważyłem, że na terenie firmy zniszczono przez wycięcie wiele pięknych drzew, od strony Biedronki to widać. Drzewa były zdrowe i bardzo ładne. Może by troszkę podrążyć, czemu prywatny właściciel postępuje tak małostkowo i niszczy coś, co nam wszystkim przynosi pożytek – napisał nasz Czytelnik.
Okazuje się, że o wszystkim wiedział Urząd Miasta, bo przedsiębiorstwo zwróciło się o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew. Ich wycięcie nie wynikało ze złego stanu sanitarnego i stwarzanego zagrożenia, bo drzewa były zdrowe. Jak się dowiedzieliśmy, wnioskodawca tłumaczył to planami inwestycyjnymi.
Zieleń zniknęła. Będą nowe nasadzenia?
Jak wynika z dokumentów, firma przewidywała wycinkę aż 38 drzew ze swojej nieruchomości. Wniosek wpłynął do magistratu już w lipcu. Odpowiedź była pozytywna, więc zieleń usunięto.
Mieszkańcom, zwłaszcza najbliższej okolicy, żal wyciętych drzew. Nie zawsze jednak urzędnicy mogą powstrzymać takie działania. Jakimś pocieszeniem może być nałożenie na przedsiębiorcę obowiązku dokonania nasadzeń zastępczych. Wiadomo, taka wycinka zawsze oznacza stratę w miejskim środowisku przyrodniczym.
W decyzji, którą otrzymał wnioskodawca mowa jest o posadzeniu 80 nowych drzew. Większość ma znaleźć się na działce inwestora. 39 drzew trafi na tereny miejskie, w miejsca wskazane przez urzędników.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?