Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Firmowy znak festiwalu filmowego - skandal!

Henryk Tronowicz
Kilkanaście dni temu w Gdyni nie uhonorowano żadną z głównych nagród filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego.
Kilkanaście dni temu w Gdyni nie uhonorowano żadną z głównych nagród filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego. materiały prasowe
Festiwale filmowe zachowują się w pamięci dzięki skandalom, ingerencjom politycznym, a czasem też dzięki uprzedzeniom, pospolitym gafom i intrygom. Sprawdźcie też oceny filmów trójmiejskich filmoznawców i krytyków filmowych.

Arcydzieło Michelangelo Antonioniego „Przygoda” - krok milowy w dziejach kina - po projekcji w Cannes (1960) został wygwizdany przez snobującą festiwalową publiczność. Z kolei w roku 1968, na wieść o ogłoszeniu we Francji strajku powszechnego, grupa reżyserów spod znaku Nowej fali, cenneński festiwal zerwała. Alain Resnais i Milos Forman wycofali swoje filmy z konkursu, a Roman Polański zrezygnował z udziału w jury.

A u nas w kraju? W roku 1977 jury na festiwalu w Gdańsku zastosowało się do partyjnego polecenia i przy rozdziale nagród pominęło całkowicie „Człowieka z marmuru” Andrzeja Wajdy. A w konkursie był to faworyt nie do wyjęcia. Do legendy przeszła Nagroda Dziennikarzy, która została wtedy Wajdzie wręczona na schodach gdańskiego Domu Technika (przy ul. Rajskiej). Laurem była zwykła cegła ozdobiona kolorową wstążką. Redaktor Andrzej Ochalski, który cegłę reżyserowi wręczał, dwa dni później został zdjęty ze stanowiska zastępcy redaktora naczelnego w tygodniku „Ekran”.

W latach 1991 i 1996 na festiwalu w Gdyni zacni jurorzy nie przyznali Złotych Lwów. A przed rokiem, jury pominęło przy rozdziale nagród efektownie wyreżyserowany film Jerzego Skolimowskiego „11 minut” (dwa dni potem został zgłoszony do Oscara).

Kilkanaście dni temu w Gdyni nie uhonorowano żadną z głównych nagród filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego. Szef jury reżyser Filip Bajon motywując decyzję podobno obwieścił: „To film niedokończony, a zarazem o 15 minut za długi”. Ktoś dociekliwy spytał, o które 15 minut?

Zerknijmy na wybrane z prasy opinie paru recenzentów. Tadeusz Sobolewski: „To wielki film. Bez precedensu w polskim kinie po 1989 roku” („GW”). Piotr Zaremba: „Mogę tylko powtórzyć za Sobolewskim: mamy do czynienia z arcydziełem” (tyg. „wSieci”). Andrzej Horubała: „To dzieło totalne. Oszałamiające”.

„Wołyń” w piątek, 7.10 pojawi się na ekranach kin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto