- Dojeżdża do nas wyłącznie autobus 179, bo drugi - 210 - zatrzymuje się przy Selgrosie i mamy kawał drogi do domów - żali się Wanda Kopczyńska, mieszkanka Owczarni. - Dlatego też poprosiliśmy o wydłużenie linii. Dla kierowcy to tylko dwa kilometry więcej, dla nas półgodzinny spacer, do którego zmuszone są przeważnie osoby starsze.
Przeczytaj: Urzędnicy zajmą się wnioskami o zmiany w komunikacji. O co najczęściej proszą mieszkańcy?
Gdy mieszkańcy po raz pierwszy zgłosili się po pomoc do ZTM, jego pracownicy tłumaczyli, że nie mogą stworzyć dodatkowego przystanku, bo korzystałoby z niego za mało osób, a autobus nie miałby gdzie zakręcić. Gdańszczanie postanowili więc sami wygospodarować takie miejsce.
- Wszyscy mieszkańcy Owczarni na walnym zebraniu stworzyli i wysłali pismo do ZTM z propozycją miejsca, w którym autobus powinien się zatrzymać. Co ważne, swobodnie będzie tam mógł zawrócić - podkreśla pani Wanda.
- Rozpatrzymy to pismo - zapewnia Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ds. przewozów ZTM w Gdańsku. - Musimy jednak sprawdzić, czy autobus będzie miał wystarczająco dużo miejsca, aby zawrócić, a podłoże będzie na tyle twarde, aby mogły jeździć po nim także pojazdy niskopodłogowe.
Mieszkańcy podkreślają, że zależy im, aby autobus linii 179 dojeżdżał na nowy przystanek zwłaszcza w godzinach szczytu, gdy jadą do pracy lub z niej wracają.
- Zależy nam, aby szybko dojechać do domów, a 179 nie dość, że jeździ rzadko, to jeszcze często nie przyjeżdża na czas - mówi Stanisława Matusz. - Ostatnio czekałam prawie godzinę. ZTM tłumaczył później, że było to spowodowane wypadkiem na ul. Spacerowej, ale gdy czekałam na swój autobus, przejechało koło przystanku kilka autobusów linii 169 i 171, które również jadą ul. Spacerową. Skoro więc my możemy czekać na autobusy tyle czasu , to dlaczego nie można wydłużyć trasy o kilka minut.
ZTM zajmie się sprawą wspólnie z gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni.
- Przejazd musi być bezpieczny i oczywiście zgodny z prawem. Poza tym, tak jak wspomniałem, warunki przejazdu muszą być dobre zarówno dla kierowcy i pasażerów, jak i dla samego autobusu - mówi Sebastian Zomkowski. - Jeśli jednak nie będzie żadnych przeciwwskazań, aby nowy przystanek powstał, możemy się zgodzić na początku na jeden czy dwa dodatkowe kursy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?