Wiosną gdański magistrat zamierza ogłosić konkurs na jego projekt.
Wiadomo, że Droga do Wolności, bo tak będzie się nazywać pieszy ciąg na terenie stoczni, przebiegnie między budowanym Europejskim Centrum Solidarności a historyczną salą BHP. Deptak przetnie Nową Wałową i doprowadzi do stoczniowego nabrzeża. Na pewno zachowane zostaną dwie rzeźby autorstwa Grzegorza Klamana, umieszczone za stoczniową bramą.
Czytaj także: BPTO ujawnia wizję, Nowa Wałowa w Gdańsku wciąż bez zgody [ZDJĘCIA]
- Konkurs ogłosimy najprawdopodobniej jeszcze w kwietniu. Zakładamy, że Droga do Wolności będzie przeznaczona tylko dla pieszych, ale jeśli się pojawią przekonujące koncepcje, wprowadzające tam ruch samochodowy, to rozważymy je - zapowiada Andrzej Duch, dyrektor Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
- Pod koniec marca będziemy mieli opisaną specyfikację i warunki, dziś przygotowujemy mapę terenu oraz konsultujemy się między innymi z ECS i Solidarnością. Mogę powiedzieć tylko, że konkurs będzie otwarty i przeprowadzony w oparciu o ustawę o zamówieniach publicznych, której podlegamy. Zastanawiamy się jeszcze nad wprowadzeniem dwóch etapów, ale na razie za wcześnie, by mówić o szczegółach - zaznacza Barbara Szczerbowska z Wydziału Urbanistyki gdańskiego magistratu. Dodaje, że mimo informacji o planach sprzedaży części terenów na wyspie Ostrów przez Stocznię Gdańsk i możliwości powstania tam zabudowy deweloperskiej przeprawa przez stoczniowy kanał w konkursowych projektach się nie znajdzie. - Mówienie o tym jest na razie przedwczesne - przekonuje urzędniczka.
Nie będzie to pierwszy konkurs związany z planem Drogi do Wolności. W 2009 roku podobny, ogłoszony wśród swoich studentów, rozstrzygnęła Politechnika Gdańska. Wpłynęło wtedy łącznie 28 prac, z których trzy nagrodzono, a dwóm przyznano wyróżnienia.
- Jestem dumny z wysokiej jakości i liczby zgłoszonych do konkursu prac - komentował wyniki prof. Henryk Krawczyk, rektor PG.
Projekty studentów mogą się okazać źródłem inspiracji dla architektów, ale forma konkursu, zakładająca, że studenci "nie muszą sztywno trzymać się zapisów planu i szkiców zagospodarowania otoczenia" oraz fakt, że według ówczesnych planów, deptak przebiegać miał pod Nową Wałową, wyklucza realizację większości projektów.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?