Gdańsk: Minibusy linii nr 100 kursujące w śródmieściu nie cieszą się zainteresowaniem [ZDJĘCIA]
Minibusy linii nr 100 to wyrzucone pieniądze?
- Jak do minibusa wsiądzie choć jeden pasażer, to kierowca przeciera oczy ze zdumienia. Gdy jest ich kilkoro, to prawdziwe święto - opowiada Marek Suski, mieszkaniec ul. Ogarnej, która jest na trasie setki". - To rozwiązanie może sprawdziłoby się latem, gdy jest dużo turystów. Wprowadzanie nowej linii teraz to ewidentne wyrzucanie pieniędzy w błoto. Czytaj także: Minibusy linii nr 100 rozpoczęły kursowanie od 26 października Urzędnicy odpowiedzialni za komunikację miejską w Gdańsku się z tym nie zgadzają. - Projekt linii 100 wdrożono niedawno. Zgodnie z doświadczeniem na innych liniach czas, w którym pasażerowie się przyzwyczajają, wynosi średnio dwa miesiące, jest to więc początkowy okres funkcjonowania linii 100 i jeszcze absolutnie niemiarodajny, aby móc ocenić, jakie będzie docelowe zainteresowanie - podkreśla Sebastian Zomkowski, wicedyrektor Zarządu Transportu Miejskiego ds. przewozów