Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwestionariusz: Michał Kochańczyk o świecie bez wojen i Patagonii

Grażyna Antoniewicz
Fot. ze zbiorów prywatnych M.Kochańczyka
Na pytania z naszego kwestionariusza odpowiada Michał Kochańczyk, alpinista, podróżnik

Gdybym był kobietą...
...Cieszyłbym się odbiorem świata takim, jaki mają kobiety. Stałbym się bogatszy o kobiecą wrażliwość. Zawsze za młodu zazdrościłem moim koleżankom, że są adorowane i zwracają na siebie uwagę świata męskiego, że wszystko się kręci wokół nich.

Gdybym był bogaty...
...Najpiękniejszą sprawą byłoby dla mnie, gdybym mógł podzielić się bogactwem z innymi. Widzę, ilu moich znajomych - bliskich i dalszych - ma problemy finansowe. Dlatego z chęcią bym pomógł.
Oczywiście, realizowałbym swoje różne pasje, zorganizował kolejne ekspedycje w wysokie góry, na niezdobyte ściany, także nakręcił film o moim bohaterze Bronisławie Grąbczewskim - badaczu Azji Środkowe, który kierował ekspedycjami naukowymi w Hindukuszu, Sinciangu, Tybecie i Pamirze. Ale gdybym miał bardzo dużo pieniędzy, założyłbym własną prywatną stację telewizyjną, niezależną od kapitału i polityków.

Gdybym mógł zmienić zawód...
...Zostałbym lekarzem, to najpiękniejszy zawód świata, człowiek się czuje przydatny. Jeżdżąc po świecie mógłbym leczyć ludzi, pomagać.

Gdybym był magiem...
...Zmieniłbym naturę ludzką, żeby nie było złych namiętności, zawiści. Stworzył świat bez wojen, chciałbym, żeby nie było takiej sytuacji, kiedy to Stany Zjednoczone, Rosja czy Chiny są żandarmami świata. Żeby nie było waśni religijnych, a natura ludzka stała się przyjazna.

Gdybym mógł cofnąć czas...
...Może napisałbym więcej książek, nie rozpraszałbym się na tak wiele spraw, skoncentrował się na kilku, ale prawdopodobnie popełniałbym te same błędy.

Gdybym posiadł wszelką wiedzę...
...Trudne pytanie, na pewno wykorzystałbym ją na niwie naukowej. Marzyło mi się zawsze wymyślenie alternatywnego paliwa, wykorzystującego potencjał zawarty w skałach czy nawet w wodzie.

Gdybym mieszkał w Ameryce...
...To na pewno nie w Stanach Zjednoczonych. Zamieszkałbym w Patagonii, w wietrznej krainie fiordów, strzelistych turni i rozległych lodowców, gdzie zawsze są prawdziwe wyzwania dla alpinisty czy podróżnika, gdzie jest prawdziwe niedźwiedzie mięso.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto