Letnia Szkoła Junior Media. Dzień trzeci

Atrakcją trzeciego dnia Letniej Szkoły Junior Media był godzinny basen w Solparku w Kleszczowie. Jednak najważniejszym punktem programu była wycieczka na Górę Kamieńsk.

Powstała ona w nietypowy sposób. Góra została usypana przez zwałowarki z bełchatowskich kopalń węgla brunatnego. Wzniesienie po modernizacji jest odwiedzane przez turystów nie tylko z pobliskiego regionu, a także z aglomeracji takich jak Poznań, Łódź czy Warszawa.

Ośrodek Sportu i Rekreacji Góra Kamieńsk oferuje stok narciarski z czteroosobowym wyciągiem krzesełkowym. Turyści mogą też zażyć odrobinę szaleństwa zjeżdżając torem saneczkowym o długości 620 metrów z prędkością do 40km/h. Ludzie, którzy wybierają mniej ekstremalne atrakcje mogą skorzystać z 42 km tras rowerowych.

Grupa uczestników wjechała kolejką na szczyt Góry Kamieńsk, gdzie dołączyli do nich Janusz Paduch oraz Włodzimierz Kulak – kierownictwo ośrodka. Młodzi dziennikarze skorzystali z toru saneczkowego. Niektóre osoby trochę bały się zjazdu, a jednocześnie ciekawiło je, jak to jest poczuć wiatr we włosach.

W drodze powrotnej nie mogło zabraknąć punktu widokowego na wykop Kopalni Bełchatów. Kolejnym wydarzeniem były warsztaty dziennikarskie z Arkadiuszem Krystkiem. Tematem zajęć była informacja – czym jest i jak ją konstruować. Ostatnią i najlepiej przyjętą przez młodzież atrakcją był trening siatkówki.

A tak o wycieczce na szczyt Góry Kamieńsk pisała podczas warsztatów dziennikarskich młodzież z Kwidzyna :

Turystyczna góra odpadów.
Czy śmieci z kopalni muszą być tylko śmieciami? W Kamieńsku znaleziono dla nich inne zastosowanie. Dnia 29 sierpniamłodzi dziennikarze z Letniej Szkoły Junior Media wyruszyli w dalszą podróż po Gminie Kleszczów. Tym razem odwiedzili Górę Kamieńsk. Czekało ich tam morze rozrywki.
Na górę dostali się czteroosobowym wyciągiem krzesełkowym, mierzącym 760m. Dla niektórych było to stresujące przeżycie. Na szczycie wzniesienia o historii tego miejsca opowiedział kierownik techniczny Janusz Paduch. Zaciekawieni dziennikarze dowiedzieli się, że wyciąg powstał na górze odpadów usypanej przez ogromne zwałowarki z bełchatowskiej kopalni węgla brunatnego i szybko stał się miejscem nawiedzanym przez turystów. Po zasiewie roślinności, usypisko zaczęło wyglądać jak twór natury. Usłyszeli, że jest to największa góra w Środkowej Polsce i mierzy 395 m n.p.m. U jej podnóża znajduje się Ośrodek Sportu i Rekreacji Góra Kamieńsk. Oferuje swoim klientom całoroczna gamę zajęć dla całej rodziny. Zimą, rodzice wraz z dziećmi mogą wybrać narty, wyciąg krzesełkowy (długi na 760m) lub posilić się w przytulnej restauracji. Najmłodsi mogą spędzić czas na placu zabaw lub innych ciekawych atrakcji.
Jednak naszej młodzieży najbardziej spodobał się zastrzyk adrenaliny dostarczony przez tor saneczkowy. Dwuosobowymi saneczkami udali się w błyskawiczną podróż, osiągając nawet do 40 km/h. Trasa mierzy 620 metrów. Co ciekawe, jest to jedyny taki tor, znajdujący się w promieniu ok. 200 km.
Doznali szoku po zobaczeniu mini kanionu utworzonego przez wykopaliska węgla. Wraz z górującymi nad nim kominami elektrowni, pokazał inne, dla niektórych gorsze oblicze przemysłu.
Cieszy jednak fakt, że ludzie potrafią wykorzystać wszystko do końca i stworzyć coś z niczego.

Redakcja „Twój stary” 1 LO w Kwidzynie.