We wtorek wiceprezydent Maciej Lisicki odpowiedział na list Amnesty International. W siedmiu punktach opisał wcześniejsze działania miejskich służb dotyczące Romów z Jelitkowa.
"Przyznaję, że pomiędzy jednostkami miejskimi zabrakło zadowalającego przepływu informacji, w wyniku czego służby MOPR nie zostały poproszone o asystę, co byłoby wskazane w kontekście ich dotychczasowego zaangażowania w sprawę" - napisał Lisicki, który zaznaczył, że w Jelitkowie nie doszło do żadnego "przymusowego wysiedlenia", ale również, że "w przypadku zaistnienia podobnych zdarzeń" miejskie instytucje zostały zobowiązane do korzystania z wyspecjalizowanych pracowników MOPR. Całe oświadczenie Macieja Lisickiego publikujemy powyżej w galerii zdjęć.
Romowie w Gdańsku. Po eksmisji - Stowarzyszenie Nomada złożyło doniesienie do prokuratury WIDEO
- Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy komentować tego oświadczenia, dopóki do pana prezydenta nie trafi nasza odpowiedź - zapowiada Weronika Rudnicka z Amnesty International, która zapowiada, że list, w którym organizacja odniesie się do stwierdzeń Lisickiego, zostanie mu przekazany jeszcze w środę.
Odpowiedź Amnesty International na list Macieja Lisickiego przeczytasz w czwartkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (14.08.2014)
Czytaj więcej o sprawie na stronie Dziennika Bałtyckiego
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?