Malbork. Dawny "Dołek" na tyłach Urzędu Miasta jest do wzięcia. Magistrat zaprasza do współpracy nie tylko restauratorów, ale i inne branże

Lokal usługowy na tyłach Urzędu Miasta Malborka czeka na nowego dzierżawcę. Lada moment magistrat ma ogłosić przetarg, licząc że trafi się ciekawa propozycja.

Planujemy dość szeroki zakres działalności. Nie tylko gastronomia, ale na przykład usługi sportu. Być może ktoś chciałby tam na przykład klub fitness uruchomić po wydzierżawieniu – zdradził nam Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

W budynku magistratu działała kiedyś siłownia, choć w nieco innych pomieszczeniach. Przez lata prowadziło ją Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej. Obecnie znajduje się tam malborska filia Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Gdańsku.

Przeznaczana do wynajęcia nieruchomość to ponad 600 metrów kwadratowych powierzchni, na które składa się wiele pomieszczeń i taras z widokiem na Nogat i Żuławy. Poprzedni najemca prowadził tam "Dołek Club", który przeznaczony był "dla ludzi szukających rozrywki na najwyższym poziomie, którzy cenią jakość, styl oraz dobrą zabawę”, jak reklamował się w mediach społecznościowych.
Ale miejsce od początku kojarzone jest przede wszystkim z gastronomią. Takie było zresztą pierwotne przeznaczenie lokalu, bo przed wojną, po uruchomieniu nowej siedziby władz miejskich, działała tam „Rathaus Cafe”, a później sławą okryła się restauracja "Nad Nogatem" oraz kawiarnia „Danusia”.

Aktualnie szacowany jest minimalny czynsz, który będzie musiał płacić wynajmujący. Trudno powiedzieć, jak duże będzie zainteresowanie rynku i czy miastu trafią się intratne oferty. Włodarz liczy, że tak.
- Dlatego ogłaszamy konkurs na dzierżawcę – komentuje krótko Marek Charzewski.