Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Mieszkania na wynajem powstaną w mieście z pomocą państwa? Wciąż trwają rozmowy władz ze stroną rządową

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji czy Malbork zdecyduje się na współpracę z rządem, dzięki której obecne państwowe grunty z polami zbóż czy rzepaku mogłyby z czasem zamienić się w osiedla z mieszkaniami na wynajem. Wciąż trwają rozmowy w tej sprawie.

Tczew właśnie tworzy nowy podmiot, w porządku obrad tamtejszej Rady Miejskiej, która odbywa się w czwartek (25 lutego) znalazła się uchwała w sprawie powołania Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej „KZN-Północ” sp. z o.o., której udziałowcem jest miasto oraz Krajowy Zasób Nieruchomości. To państwowa instytucja zarządzająca m.in. państwowymi gruntami.
Tczewskie władze widzą w tym możliwość wybudowania nowych domów wielorodzinnych na terenach, którymi zawiaduje KZN.

Mieszkanie w polu? Władze miasta rozmawiają

W Malborku też są takie państwowe nieruchomości. Ciągną się od ul. Jagiellońskiej aż po Osiedle Południe. Obecnie są dzierżawione przez rolników, ale ich przeznaczenie jest inne, bo docelowo mogłoby powstać tam osiedle domów wielorodzinnych. Tak w dużym uproszczeniu można zinterpretować zapisy obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Ale miasto tam mieszkań budować nie może, bo to państwowa ziemia. Od wielu lat trwają starania, by ją przejąć. Przy czym jeśli by się to udało, grunty mogłyby być przeznaczone wyłącznie na cele publiczne, a więc właśnie na przykład mieszkania na wynajem, ale także na towarzyszące im drogi itp. Nie ma mowy, by teren stał się miejską własnością, a później został sprzedane z zyskiem na jakiekolwiek cele komercyjne.

Jednak druga strona, czyli KZN, skłonne do oddania miastu kilkudziesięciu hektarów nie jest. Tym bardziej, że obecnie jedną z ról, jaką ma do spełnienia, to właśnie tworzenie warunków do zwiększania dostępności mieszkań. A więc wydaje się, że jedyną szansą na zagospodarowanie wspomnianych nieruchomości jest pójście w ślady Tczewa.

Od wielu miesięcy prowadzimy rozmowy z KZN. Najbliższe spotkanie mamy wyznaczone na 8 marca z udziałem prezesów Malborskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego oraz Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej – słyszymy od Jana Tadeusza Wilka, wiceburmistrza Malborka.

SIM to trochę jak TBS bis

Te przeciągające się negocjacje wynikają m.in. z warunków, jakie obecnie oferuje rząd. Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa nie wydaje się bardzo atrakcyjna, i to zarówno dla miasta, jak i dla przyszłych lokatorów. Dlaczego?

Oto, co obecnie proponują władze centralne jeśli chodzi o Społeczną Inicjatywę Mieszkaniową:

  • na realizację inwestycji mieszkaniowej z SIM samorządy otrzymają dofinansowanie wynoszące do 35 proc. jej kosztów;
  • na tworzenie nowych SIM-ów z udziałem gminy, samorząd będzie mógł otrzymać bezzwrotne wsparcie w wysokości 3 mln zł;
  • SIM-y mają być alternatywą dla tych, których nie stać na kredyt mieszkaniowy lub którzy nie chcą się wiązać tak długoletnim zobowiązaniem finansowym.

- Ale te tanie mieszkania na wynajem wcale nie będą takie tanie. Przyszli najemcy będą musieli wnieść partycypację w wysokości 20 proc. kosztów budowy lokalu, dając nadzieję, że będą mogli dojść po 20-30 latach – uważa Jan Tadeusz Wilk.

Warto pamiętać, że chcąc zamieszkać w budynku MTBS również trzeba pokryć cześć kosztów budowy. Partycypacja obecnie to 30 proc. tych wydatków. Nowy podmiot działałby na podobnej zasadzie.

Inny warunek trudny do zaakceptowania przez włodarzy jeśli chodzi o SIM, to deklaracja władz miasta na etapie przygotowywania inwestycji, że wszystkie mieszkania zostaną w przyszłości zasiedlone. Tymczasem trudno powiedzieć, czy znajdą się chętni i czy spełnią warunki, by zamieszkać w tych rządowo-miejskich mieszkaniach.
- Jeśli nie, to z budżetu trzeba było finansować wydatki na ich utrzymanie – tłumaczy wiceburmistrz.

Stąd na tę chwilę brak decyzji, czy Malbork skorzysta z tej rządowej oferty.

Liczymy na inne propozycje ze strony KZN, by móc wspólnie zrealizować to osiedle. Nie ukrywam, że bardzo nam zależy, by tych ok. 200 mieszkań zostało zbudowanych – nie ukrywa Jan Tadeusz Wilk.

Czy inne rozwiązania zostaną zaproponowane, ma okazać się na początku marca.

Malbork. Mieszkania na wynajem wyrosną na polu między Jagiel...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto