W środę (11 marca) po raz pierwszy opublikowaliśmy informacje o komercyjnych nieruchomościach, których właściciele czekają na nowych inwestorów. Na liście w serwisie OtoDom.pl jest m.in. port rzeczny nad Nogatem. Do kupienia jest grunt o powierzchni 34 148 m kw. To płaski, częściowo zabudowany teren, uzbrojony w infrastrukturę techniczną.
- Na nieruchomości znajduje się basen portowy oraz nabrzeże przeładunkowe, które przystosowane jest do cumowania jednostek pływających, sama długość nabrzeża pozwala na jednoczesne cumowanie kilku jednostek – czytamy w opisie w serwisie OtoDom.pl.
Decyzja o kupnie, według wystawiającego obiekt, może się zwrócić.
Nieruchomość posiada potencjał rozwojowy związany z możliwością wykorzystywania nieruchomości w zakresie usługowym związanym z obsługą transportu wodnego na międzynarodowej drodze wodnej E70. Istotnym argumentem przemawiającym za perspektywą rozwoju E70 jest Strategia rozwoju transportu do roku 2020 z perspektywą do 2030 roku, opracowana przez Ministerstwo Transportu i Budownictwa i Gospodarki Morskiej z 22 stycznia 2013 r. - kusi autor ogłoszenia.
Warto też dodać, że to miejsce ma długą historię. Port w Malborku, wówczas w Marienburgu, zaczął działać w latach 20. ubiegłego stulecia. Przyczynił się do powstania wielu firm w okolicy. Powstała tam spora dzielnica przemysłowa.
Także współczesnym włodarzom zdarzało się widzieć w nim atrakcyjne sąsiedztwo, gdy reklamowane były tereny inwestycyjne przy ul. Dalekiej. Skoro więc pojawiła się okazja, spytaliśmy burmistrza Malborka w piątek: „A może kupicie port?”.
- Wydaje mi się, że oferty sprzedaży pojawiały się już wcześniej. Oficjalnie nie zgłosił się do nas nikt, kto proponowałby nam kupno – słyszymy od burmistrza Marka Charzewskiego.
Jednocześnie dodaje, że nie jest niechętny tego typu transakcjom, chyba że faktycznie służyłyby one miastu.
Nie znam obecnych warunków, nie będę się więc teraz w tej sprawie wypowiadał. Jeśli my byśmy to kupili, port dalej by stał. Idealnie byłoby więc, gdyby znalazł się nowy prywatny właściciel, który rozwinąłby tam działalność – dodaje Marek Charzewski.
Burmistrz prosił o czas na ewentualne zgłębienie tematu.
Na ogłoszenie o sprzedaży portu trafił radny Tomasz Klonowski, czym podzielił się w piątkowy wieczór w mediach społecznościowych.
- Cena to 1,3 mln zł, czyli 34 zł za metr. Biorąc pod uwagę średnie ceny gruntów w Malborku, położenie portu nad rzeką, wzrost wartości w kontekście zakończenia przekopu Mierzei Wiślanej oraz zapowiadanej rewitalizacji Nogatu, pojawia się pytanie, czy nie warto zainteresować się tematem – czytamy we wpisie Tomasza Klonowskiego.
Radny proponuje władzom konkretne rozwiązanie z uzasadnieniem.
A może powinniśmy jako miasto Malbork nabyć ten teren i budynki? Pod ciekawą inwestycję lub jako lokata z założeniem, że sprzedamy teren z dużym zyskiem w przyszłości. Zwiększajmy majątek miasta – napisał radny Tomasz Klonowski.
Na tę chwilę nie ma dalszego ciągu sprawy. Być może jednak port stanie się przynajmniej elementem debaty, podczas której padną argumenty za i przeciw takiemu rozwiązaniu.
WARTO WIEDZIEĆ
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?