Zgodnie z zapowiedziami, przejście dla pieszych zostało cofnięte o kilka metrów w głąb ulicy Reymonta. Wcześniej znajdowało się przy samej ulicy Sikorskiego. Bywało, że piesi nie mogli swobodnie przechodzić, bo kierowcy stawali autami na pasach. Ale musieli to robić, żeby spojrzeć, czy mogą z Reymonta włączyć się do ruchu na drodze wojewódzkiej 515.
Do tego dochodzili rowerzyści, którym czasami zdarzało się przemknąć przez przejście, choć jadąc w stronę centrum, powinni byli zsiąść i przeprowadzić rower. Korzystający z jednośladów mają w tym miejscu zupełnie inne problemy i mogliby wiele opowiadać na temat kłopotów wynikających z faktu, że ścieżka rowerowa wiodąca od Osiedla Południe nagle się urywa. Ale ostatnie prace zostały przeprowadzone głównie z myślą o pieszych i przeciągnęły się o ponad 3 miesiące z powodu ustaleń z zarządcą ulicy Sikorskiego, która nie należy do miasta, tylko do samorządu województwa pomorskiego.
Władze Malborka mają nadzieję, że ta niewielka modernizacja skrzyżowania chociaż trochę usprawni ruch w tym rejonie. Powstały dwa małe odcinki nowych chodników, zainstalowano oświetlenie i wymalowano pasy. Prace kosztowały blisko 90 tys. zł. Połowę środków Urząd Miasta Malborka pozyskał z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Przypomnijmy, że na Reymonta dopiero co doszło też do innych zmian. Magistrat poinformował, że od 28 marca obowiązuje zmieniona organizacja ruchu, która polega na tym, że zlikwidowano kontrapas rowerowy. Dla kierowców samochodów jest to ulica jednokierunkowa z kierunkiem od Konopnickiej do Sikorskiego. Jeszcze niedawno rowerzyści mogli jeździć pod prąd. Likwidacja kontrapasa oznacza, że teraz mogą poruszać się tylko i wyłącznie zgodnie z kierunkiem, który obowiązuje zmotoryzowanych.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?