Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marszałek Mieczysław Struk oskarżonym. Prokuratura: chodzi o fałszywe oświadczenia majątkowe

wie
Mieczysław Struk twierdzi, że oskarżenia są bezpodstawne
Mieczysław Struk twierdzi, że oskarżenia są bezpodstawne Karolina Misztal
Efektem zakończonej w lutym 2018 roku 9-miesięcznej kontroli dokumentacji złożonej przez marszałka województwa pomorskiego, Mieczysława Struka było postawienie mu w lipcu 6 zarzutów dotyczących fałszywych oświadczeń majątkowych. W poniedziałek 4 listopada - 4 miesiące później prokuratura poinformowała, że skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Polityk od początku tłumaczy, że oskarżenia są efektem kampanii wyborczej i są bezpodstawne. - Co dzieje się w sprawie Mariana Banasia? Co w sprawie zakupu działki przez żonę premiera Morawieckiego? Co w sprawie szefa KNF, który chciał 40 mln zł łapówki? Co w tych sprawach robi ta sama prokuratura i szefujący jej minister Ziobro? - pyta.

- Do Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe skierowany został akt oskarżenia przeciwko marszałkowi województwa pomorskiego Mieczysławowi Strukowi [zgodził się na publikację pełnego nazwiska – dop. red.]. Zawiera sześć zarzutów dotyczących złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych za lata 2013-2016 – relacjonuje prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Oskarżony od początku sprawy nie przyznaje się do winy i odmawia złożenia wyjaśnień – dodaje.

- W moim przypadku niezwykle wnikliwa kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego potwierdziła przede wszystkim to, że mój stan posiadania jest zgodny z moimi dochodami – tłumaczył marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk już w lipcu, zastrzegając, że stawiane mu wówczas zarzuty wynikały z kampanii wyborczej i dotyczyły działalności gospodarczej prowadzonej przez jego żonę oraz zasiadania w radzie Fundacji „Centrum Solidarności” (co robi społecznie i nie pobiera z tego tytułu żadnego wynagrodzenia).

Bardziej szczegółowo na temat 6 zarzutów i stanowiska oskarżonego pisaliśmy tutaj:

Mieczysław Struk: Zarzuty dotyczą tego, że nie wpisałem do mojego oświadczenia majątkowego kwoty ok. 30 tys. zł znajdującej się na bankowym koncie firmowym mojej żony, a także zakupionej przez nią działki na Kaszubach. Trzeci zarzut dotyczy tego, że zasiadam w radzie nadzorczej fundacji „Centrum Solidarności”. Nie wpisałem tego do oświadczenia, bo członkiem rady fundacji jestem jako marszałek województwa (jest to wymóg statutowy). Nie pobieram z tego tytułu absolutnie żadnego wynagrodzenia.

"Jeszcze raz przypomnę, że zarzuty dotyczą tego, że nie wpisałem do mojego oświadczenia majątkowego kwoty ok. 30 tys. zł znajdującej się na bankowym koncie firmowym mojej żony, a także zakupionej przez nią działki na Kaszubach. Trzeci zarzut dotyczy tego, że zasiadam w radzie nadzorczej fundacji „Centrum Solidarności”. Nie wpisałem tego do oświadczenia, bo członkiem rady fundacji jestem jako marszałek województwa (jest to wymóg statutowy). Nie pobieram z tego tytułu absolutnie żadnego wynagrodzenia – napisał polityk w oświadczeniu przesłanym w poniedziałek 4 listopada 2019 roku do „Dziennika Baltyckiego”. - Przypomnę, że od samego początku wszystkie fakty związane ze sprawą udostępniam opinii publicznej, każdy zainteresowany może się z nimi zapoznać np. w internecie. Oczywiście trudno bagatelizować sprawę, bo ona różnie się może potoczyć. Żyjemy w kraju, w którym mamy dziś upolitycznione CBA i upolitycznioną prokuraturę. Ale wierzę, że sądy jeszcze się przed tym upolitycznieniem bronią i są niezawisłe. Z drugiej strony proszę zobaczyć: dziś CBA, prokuratura – stawiają zarzuty w mojej sprawie, a tymczasem – co dzieje się w sprawie Mariana Banasia? Co w sprawie zakupu działki przez żonę premiera Morawieckiego? Co w sprawie szefa KNF, który chciał 40 mln zł łapówki? Co w tych sprawach robi ta sama prokuratura i szefujący jej minister Ziobro?" - czytamy.

Mieczysław Struk: - Żyjemy w kraju, w którym mamy dziś upolitycznione CBA i upolitycznioną prokuraturę. Ale wierzę, że sądy jeszcze się przed tym upolitycznieniem bronią i są niezawisłe. Z drugiej strony proszę zobaczyć: dziś CBA, prokuratura – stawiają zarzuty w mojej sprawie, a tymczasem – co dzieje się w sprawie Mariana Banasia? Co w sprawie zakupu działki przez żonę premiera Morawieckiego? Co w sprawie szefa KNF, który chciał 40 mln zł łapówki? Co w tych sprawach robi ta sama prokuratura i szefujący jej minister Ziobro?

Czytaj również: Kontrola CBA w sprawie oświadczeń majątkowych marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka. Marszałek nie podpisał protokołu

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marszałek Mieczysław Struk oskarżonym. Prokuratura: chodzi o fałszywe oświadczenia majątkowe - Dziennik Bałtycki

Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto