Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Metamorfoza panny młodej - Hanna Kwasigroch

KG
Hanna Kwasigroch
Hanna Kwasigroch Archiwum prywatne
Hanna Kwasigroch ma 23 lata, Ślub bierze 1 września 2012 roku. Mieszka w miejscowości Kamień Krajeński.

Dlaczego ja? Właściwie do zgłoszenia się do konkursu namówiła mnie przyjaciółka. To ona przeczytała artykuł o „metamorfozie panny młodej” i od razu pomyślała o mnie. Temat ślubu cały czas kręci się wokół mnie, ale jeśli chodzi o mój wygląd w tym wyjątkowym dniu- to w zasadzie nad niczym się jeszcze nie zastanawiałam. Chciałabym, aby to koleżanki nasunęły mi pomysły odnośnie mojego wyglądu. Moje znajome fryzjerka i kosmetyczką są mało doświadczone, wiec wolałabym oddać się w ręce kogoś profesjonalnego - ale to niestety wiąże się z większymi kosztami.
Zdecydowałam się na udział w konkursie, ponieważ mogłabym w sobie coś zmienić, jednakże zdaje sobie sprawę, że sama nie podejmę takiej decyzji, bo się strasznie boję. Często znajomi komentujący moje zdjęcia na portalu społecznościowym piszą – „nic się nie zmieniłaś”, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale wyglądać tak samo od przedszkolaka do studentki- to chyba trochę monotonne.
W zasadzie jak każdy trochę boję się zmian, lecz jestem gotowa na metamorfozę. Dużym kompleksem są dla mnie moje zęby. Kontroluję każdy swój uśmiech, nie mogę śmiać się szczerze i pełną buzią, ponieważ zdaję sobie sprawę, że moje uzębienie jest niedoskonałe. Oglądając siebie na zdjęcia najpierw zwracam uwagę na zęby, myślę że podobnie będzie i podczas sesji ślubnej. W zasadzie zawsze chciałam mieć piękne zęby, ale czy uda się zrealizować to moje małe marzenie?
W życiu jestem na ogół odważna, ale jeśli chodzi o wygląd, to przyzwyczaiłam się do siebie i zmiana czegokolwiek budzi mój niepokój. Mówi się, że człowiek boi się tego co nie znane, tak też jest w moim przypadku. Włosy farbowałam tylko raz, to samo jeśli chodzi o wizytę u kosmetyczki, nie wspominając już, że sztuczne paznokcie chcę sobie zrobić po raz pierwszy w życiu właśnie na mój ślub.
Powoli spełniają się moje marzenia- wychodzę za mąż, kończę studia licencjackie. Gdyby udałoby mi się jeszcze wygrać tę metamorfozę, w dzień mojego ślubu czułabym się pewniejsza siebie. Byłabym szczęśliwa słysząc, że goście weselni są zachwyceni moim wyglądem. Metamorfoza mogłaby pomóc mi również w poszukiwaniu pracy, które rozpocznę od lipca. W zasadzie zacznę nowy etap życia- wejdę w dorosłość, moja metamorfoza mogłaby to przypieczętować. Studiując finanse i rachunkowość wiem, że kto nie ryzykuje ten nie ma, a nawet i traci- dlatego zaryzykuję i zgłaszam się do konkursu.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto