Nieodpowiedzialny 46-latek z Lipna odpowie przed sądem za bezpodstawne zgłaszanie interwencji.
We wtorek 30 stycznia, podczas zakrapianego spotkania z kolegą, Nieodpowiedzialny 46-latek wzywał służby medyczne i policjantów. Zgłaszał między innymi – „dla żartu” - że chce popełnić samobójstwo! Policjantom powiedział, że chciał sprawdzić, jak szybko zareagują wezwane służby! W tym samym czasie na miejsce dotarła załoga karetki pogotowia ratunkowego. Medycy powiedzieli mundurowym, że już drugi raz są dziś pod tym adresem z powodu bezpodstawnego wezwania.
- Niczym nieuzasadnione i pochopne sięganie po telefon tylko po to, aby porozmawiać z dyspozytorem i wprowadzić go w błąd, może skutkować sytuacją, w której służby ratunkowe, zajęte niepotrzebnymi czynnościami, nie zareagują w porę na prawdziwe zgłoszenie dotyczące ratowania ludzkiego życia. Niestety podobnych zgłoszeń jest wiele. Dlatego ustawodawca sankcjonuje takie nieodpowiedzialne zachowania - tłumaczy kom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowa KPP w Lipnie.
Zgodnie z artykułem 66 Kodeksu Wykroczeń, kto fałszywą informacją lub w inny sposób, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, wprowadza w błąd służby ratunkowe, lub umyślnie blokuje telefon alarmowy, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych. W przypadku, jeśli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.
Policjanci sporządzą wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?