Młodzi hokeiści Stoczniowca drudzy w Turnieju Nadbałtyckim

W turnieju wystartowało 6 zespołów złożonych z zawodników rocznika 1998 i 1999. Oprócz gospodarzy do rywalizacji przystąpiły: OCOR Mohylew, Feniks Kaliningrad, Sokół Toruń, Tyskie Lwy Tychy oraz HUKS Warszawa. Bezsprzecznym faworytem imprezy był team z Białorusi, który potwierdził swoją dominację nad przeciwnikami. Białorusini zaaplikowali rywalom aż 84 bramki, tracąc przy tym dwie. W pierwszym dniu turnieju Mohylew udzielił srogiej lekcji hokeju gdańszczanom. Stoczniowiec przegrał aż 0:11.

Prawdziwy festiwal strzelecki przedstawiciel Białorusi zaprezentował w starciu z HUKS-em Warszawa, które wygrał 27:0. Warszawianie to jednak najgorszy zespół imprezy. Jako jedyna drużyna w stawce nie zaznała smaku zwycięstwa. Stoczniowiec zajął drugie miejsce dzieku wygranej z Tyskimi Lwami 3:1. Tym samym podopieczni trenera Krzysztofa Lehmana zrewanżowali się za niedawną porażkę z rywalem. - Zgodnie z przewidywaniami turniej zakończył się zwycięstwem faworytów całej imprezy, czyli Mohylewa. Rywale wyraźnie górowali nad stawką lepszym wyszkoleniem technicznym. Z drugiego miejsca moich podopiecznych jestem bardzo zadowolony. Tym samym udowodniliśmy, że należymy do czołówki drużyn w Polsce. Nie bez znaczenia jest także zwycięstwo z Tychami, gdyż zrewanżowaliśmy się im za niedawną porażkę. Chłopcy, oczywiście na miarę swoich możliwości, bardzo dobrze się wywiązali z powierzonych im zadań – cieszył się opiekun Stoczniowca Gdańsk.

Gospodarze zagrali w następującym składzie:

Bramkarze: Mateusz Brillowski, Konrad Zgrzebnicki

Obrońcy: Paweł Kwiatkowski, Nikodem Brucki, Gilbert Leśniak, Michał Smeja, Jakub Jagiełło, Patryk Rechenek, Krystian Mocarski

Napastnicy: Michał Rybak, Maciej Rybak, PawełObłoński, Wojciech Stachowiak, Filip Pupiałło, Kamil Kamiński, Tomasz Gałązka, Patryk Wysocki, RobertŁuckiewicz, Wojciech Jankowski, Kamil Kmieć, MaksymMelz.

Wyniki:

Piątek
Tyskie Lwy - Sokoły Toruń 2:2 (0:1, 1:1, 1:0)
Feniks Kaliningrad - HUKS Warszawa 5:1 (1:1, 1:0, 3:0)

Sobota
Sokoły Toruń - OCOR Mohylew 1:17 (0:7, 0:5, 1:5)
Tyskie Lwy - Feniks 7:0 (3:0, 2:0, 2:0)
Feniks - OCOR Mohylew 1:19 (0:7, 0:5, 0:7)
Tyskie Lwy - HUKS Warszawa 9:0 (3:0, 3:0, 3:0)
Sokoły Toruń - HUKS Warszawa 22:2 (13:0, 4:1, 5:1)

Niedziela
OCOR Mohylew - Tyskie Lwy 10:0 (2:0, 4:0, 4:0)
Feniks - Sokoły 3:6 (2:2, 1:1, 0:3)
OCOR Mohylew - HUKS Warszawa 27:0 (11:0, 6:0, 10:0)

Rezultaty uzyskane przez gdańszczan:

Stoczniowiec Gdańsk - OCOR Mohylew 0:11 (0:4, 0:4, 0:3)
0:1 Kisielew as. Malaszczenko (0.45), 0:2 Trietszcakow as. Malaszczenko (1.35), 0:3 Trietszczakow as. Potescenko (4.45), 0:4 Kozinow as. Potescenko (14.15), 0:5 Trietszcakow as. Malaszczenko (15.55), 0:6 Kisielewicz (20.45), 0:7 Ratczenko as. Kozinow (23.01), 0:8 Szigrinow (27.20), 0:9 Kozinov (30.30), 0:10 Trietszcakow as. Malaszczenko (43.40), 0:11 Skawliew (44.45)

Stoczniowiec Gdańsk - Sokoły Toruń 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)
0:1 Wencel (3.55), 1:1 Brilowski (15.35), 2:1 Michał Rybak as. Stachowiak (22.35), 3:1 Maciej Rybak (41.50)

Stoczniowiec Gdańsk - HUKS Warszawa 7:0 (2:0, 3:0, 2:0)
1:0 Michał Rybak as. Stachowiak (5.20), 2:0 Maciej Rybak (10.10), 3:0 Stachowiak as. Michał Rybak (15.47), 4:0 Mocarski as. Wysocki (17.17), 5:0 Michał Rybak (21.02), 6:0 Pupiałło as. Smeja (31.15), 7:0 Wysocki as. Obłoński (43.40)

Stoczniowiec Gdańsk - Feniks Kaliningrad 7:1 (2:0, 3:0, 2:1)
1:0 Jagiełło as. Mincewicz (4.32), 2:0 Stachowiak as. Michał Rybak (14.45), 3:0 Michał Rybak as. Obłoński (19.20), 4:0 Kwiatkowski as. Michał Rybak (20.20), 5:0 Maciej Rybak as. Smeja (22.21), 6:0 Maciej Rybak (35.10), 6:1 Kuzmienko (38.42), 7:1 Stachowiak (41.40)

Stoczniowiec Gdańsk - Tyskie Lwy 3:1 (2:0, 1:0, 0:1)
1:0 Leśniak (3.45), 2:0 Kamiński as. Kwiatkowski (5.20), 3:0 Wysocki as. Maciej Rybak (20.41), 3:1 Jeziorski (36.50).

Stoczniowiec zdobył 20 bramek, a stracił 14. Gospodarze cztery razy wygrywali i raz zjeżdżali z tafli pokonani. Łącznie oddali 132 strzały na bramkę rywali. Najwięcej w meczu z Kaliningradem i Tyskimi Lwami - 34. Najmniej (17) z kolei w starciu z Mohylewem.

Najlepszym zawodnikiem imprezy został Gienadij Małaszczenko z 15 punktami (9 bramek i 6 asyst). Najskuteczniejszy natomiast był jego kolega z zespołu – Aleksander Kozinow (10 bramek). Ciekawostką jest fakt, iż najlepszym bramkarzem imprezy uznano Klaudię Kamińską (Sokoły Toruń)!

Nagroda dla najlepszego obrońcy powędrowała do Jarosława Wasiaka, a puchar Fair Play trafił do rąk Sokołów Toruń.

Końcowa tabela turnieju:
1. OCOR Mohylew    10            
84: 2
2. Stoczniowiec          8                    20:14
3. Tyskie Lwy             5                    19:15   
4. Sokoły Toruń          5                    32:27
5. Feniks                      2                    10:50
6. HUKS Warszawa    0                     3:70