Podczas XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaprosiliśmy Państwa do wspólnego grania na rzecz Fundacji Owsiaka i nie zawiedliśmy się. Po raz kolejny udowodniliście, że pomoc chorym dzieciom leży Wam na sercu.
- To dla tej młodej damy. Pisze piórem, by uczcić pamięć nauczycielki, która zmarła na raka - wskazywała na córkę pani Regina Sadaj z Gdańska, gdy wygrała bój o ekskluzywne, markowe pióro abp. Sławoja Leszka Głódzia. Dała za nie pół tysiąca złotych.
- To już drugie pióro kupione w ramach WOŚP. Pieniądze za poprzedni zakup poszły na rzecz dzieci z chorobami laryngologicznymi - wyjaśniała pani Regina.
Podczas gdy na dużej scenie grał Maciej Maleńczuk, gwiazda wieczoru, naszemiasto.pl prezentowało nieopodal swoje kolejne cenne "łupy".
- Specjalnie na tę okazję zbieraliśmy je przez ubiegły rok. Wszystkim darczyńcom dziękujemy - podkreślała Beata Łopatniuk, prowadząca licytację. Co można było kupić?
Trzy koszulki i płytę pt. "RubikOne" podpisaną przez Piotra Rubika, autobiografię Lecha Wałęsy z jego własnoręcznym podpisem, 5 plakatów zespołu Feel z autografem wokalisty Piotra Kupichy, ostatnią płytę Kayah z autografem, a także 10 koszulek "Dziennika Bałtyckiego" z autografami koszykarek. Spore emocje wśród zebranej pod sceną grupy wzbudziła piłka do koszykówki z podpisami zawodniczek Lotosu. Licytujący przekrzykiwali się o 10 zł do ostatniej chwili. W końcu stanęło na 200 zł. Pod scenę, żeby piłkę odebrać, podbiegło uradowane dziecko.
- To, co robi Jerzy Owsiak, oceniamy bardzo wysoko. Uszczęśliwia i pomaga leczyć tych najbardziej potrzebujących. Taka postawa jest godna naśladowania - w imieniu abp. Sławoja Leszka Głódzia podkreślał podczas przekazywania nam cennych darów ksiądz Andrzej Penke.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
