Natalia ma 15 lat i większość swojego życia spędziła w Chicago w USA. Tam przyszła na świat, wychowała się i stawiała swoje pierwsze kroki w świecie muzyki. Jest ona jednak silnie związana z Podkarpaciem, a dokładniej z Rzeszowem: jej rodzice pochodzą właśnie z tego miasta.
Zachwyciła jurorów
The Voice Kids to bardzo popularny program, który przyciąga przed ekrany tysiące Polaków. Jednym z najciekawszych jego elementów są przesłuchania „w ciemno”, w których jurorzy przysłuchują się występowi uczestnika odwróceni do niego plecami. Jeśli jurorowi spodoba się to, co usłyszał, odwraca się i dopiero wtedy widzi występującego. Często oceniający odwracają się dopiero pod koniec piosenki, w przypadku Natalii było to jednak kilka sekund.
- Z występu nie pamiętam nic. Dopiero po tym, jak przesłuchania „w ciemno” pokazały się w telewizji, zaczęłam sobie przypominać
- opowiada Natalia Kawalec.
- Jestem bardzo zaskoczona tym, jak szybko odwróciły się pierwsze fotele. Grałam jeszcze na pianinie, więc nie patrzyłam, kto się w ogóle obracał, tylko słyszałam, że ktoś uderzył w przycisk. Dopiero kiedy zeszłam już ze sceny, rodzina powiedziała mi, jak szybko wszyscy się odwrócili - wspomina Natalia.
W sobotę premierę miał kolejny odcinek programu, w którym okazało się, że Natalia znów zachwyciła jurorów swoim głosem. Z tej okazji w Rzeszowie rodzina młodej wokalistki zorganizowała imprezę, na której wszyscy świętowali sukces utalentowanej dziewczyny. Wraz z dwiema innymi uczestniczkami wykonała utwór „Rolling in the Deep” od Adele. Na Cleo, czyli ich trenerce, największe wrażenie zrobiła właśnie Natalia. Jak się dowiedzieliśmy, uczestnicy rywalizują ze sobą w przyjazny sposób.
- Ta edycja jest chyba najmocniejsza ze wszystkich. Ale jesteśmy naprawdę zgraną grupą, nawet producenci się dziwią, mamy założoną grupę na messengerze i piszemy do siebie niemal każdego dnia - opisuje Natalia.
Dlaczego w Polsce?
Natalia mieszka na co dzień w Stanach Zjednoczonych, tam też się uczy i ma przyjaciół. Jej rodzice wyjechali do USA ponad 20 lat temu. Jak mówi jej ojciec, do naszego kraju wróciła jednak jako Polka.
- Natalia chodzi do polskiej szkoły, w domu mówimy po polsku. Tradycje i kulturę polską zachowujemy na każdym kroku. W Natalce jest tyle samo amerykańskości co polskości, także czuje się bardzo swobodnie będąc tutaj - mówi z dumą Rafał Kawalec, ojciec młodej wokalistki.
Skąd pomysł, żeby wziąć udział w polskiej edycji The Voice zamiast w amerykańskiej?
- Chciałam na początku spróbować swoich sił tu, w Polsce, gdzie pozostawiłam swoje serce. Zobaczymy, co będzie dalej, może kiedyś spróbuję w amerykańskim programie - opowiada Natalia.
- Byłam z rodziną na wakacjach, bo co roku wylatujemy do Polski, żeby spędzić czas z bliskimi. Zobaczyłam w telefonie ogłoszenie o precastingu do The Voice. Postanowiłam pojechać więc do Warszawy, to było bardzo spontaniczne. Przesłuchanie odbyło się 23 czerwca, byłam wtedy chora, nie mogłam śpiewać, ale jakoś się udało - żartuje Natalia.
Młoda piosenkarka bardzo mocno kocha Polskę i stara się to często okazywać. Chicago jest miastem, w którym Polonia stanowi bardzo dużą część społeczności, dlatego też są tam obchodzone polskie święta. Natalia bierze udział w wielu z nich, gdzie prezentuje głównie swój talent wokalny.
Faworytka Internautów
Z niecierpliwością czekamy na kolejne występy Natalki w The Voice Kids. W Internecie już pojawiają się głosy, że dziewczyna ma szansę wygrać tę edycję programu. Jej rekordowe przesłuchanie w ciemno trafiło nawet do ogólnoświatowej kompilacji najszybszych reakcji jurorów na występ.
Co, jeśli faktycznie uda się zwyciężyć?
- Nie wiem, czy bym się przeprowadziła, nie mogę zostawić swojego życia, które mam w Chicago, nie mogę też opuścić Polski. Pewnie wyglądałoby to tak, że dwa tygodnie byłabym w Stanach i cztery tygodnie tutaj. Kocham podróżować i przede wszystkim kocham tu być - mówi Natalia.
ZOBACZ TEŻ: Rozmowa z Ania Dąbrowską, zwyciężczynią VOICE KIDS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?