- W środę (30.08 red.) około godziny 18:00 na ul. Jana z Kolna policjanci ruchu drogowego chcieli skontrolować kierującego motocyklem i dali mężczyźnie polecenia do zatrzymania. Ten nie zareagował na te sygnały i gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze ruszyli za nim, dając mu polecenia do zatrzymania, przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych - informuje podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak informuje policja, po 500 metrach motocyklista na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w krawężnik i po tym, jak się wywrócił, zaczął uciekać pieszo. Po krótkim pościgu został zatrzymany i obezwładniony przez funkcjonariuszy.
- Podczas sprawdzania danych 38-latka z Gdańska okazało się, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami, który obowiązuje go do października 2024 roku. Za spowodowanie zdarzenia drogowego mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 3 tysięcy złotych - dodaje podinsp. Magdalena Ciska z KMP w Gdańsku.
38-latek trafił do policyjnego aresztu, a jego motocykl został odholowany. Dziś gdańszczanin usłyszy zarzuty w tej sprawie.
Niezatrzymanie się do kontroli to przestępstwo, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Taką samą karą zagrożone jest złamanie zakazu sądowego.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Eurowybory 2024. Najważniejsze "jedynki" na listach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?